Data: 2007-05-20 06:10:59
Temat: Re: Zupa w 10 min
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Szymuś" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:f2okoe$esb$1@news.onet.pl...
> On to nazwał "Berlińska zupa z maślanki". Mam gdzieś nagray program na
> płycie - staram się nagrywać wszystkich "makłowiczów" i "pascali" :) .
> Gdzieś w internecie jest fajna rywatna stronka z przepisami Makłowicza.
> Pewnie w googlach da się odsszukać.
Niekoniecznie berlińska - takie zupy jadałem od dziecka - barszcze białe na
serwatce, maślance, kwaśnym mleku, kwasie ogórkowym. Dwie podstawowe
zasady - dużo dobrej śmietany, koperek siekany i - WAŻNE!!! - solimy je
na końcu, poza zakwasem z ogórków z natury słonym - bazy mleczne warzą się
pod wpływem soli... Kazeina ścina się w kłaczki i barszcz traci na
wyglądzie. Ta sama zasada dotyczy zup mlecznych na słodkim mleku.
|