Data: 2015-02-18 22:52:13
Temat: Re: Zupki z torebki.
Od: k...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu środa, 18 lutego 2015 22:07:30 UTC+1 użytkownik Borys Pogoreło napisał:
> Dnia Mon, 16 Feb 2015 11:41:05 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>
> >> To była jakaś wyższa półka torebek, czy zwykła "chińska zupka"? Jeśli ta
> >> ostatnia to polecam przeczytać skład...
> >
> > jakbys przeczytał "skład" jabłka to też byś go nie zjadł :)
>
> Znam tę sztuczkę:
> https://jameskennedymonash.files.wordpress.com/2014/
08/ingredients-of-an-all-natural-strawberry-english.
jpg
>
> Ale tu nie chodzi o straszenie diwodorem monotlenku, tylko o takie
> smakołyki jak np. olej palmowy.
>
> --
> Borys Pogoreło
> borys(#)leszno,edu,pl
Z ciekawości wpisałem do googlarki " olej palmowy". Tyle samo informacji że szkodliwy
i że nieszkodliwy. Mam przed sobą torebkę z zupą w proszku. barszcz biały z winiar.
Dwa razy czytałem skład i nie ma w nim nic takiego co by mogło być podpadające. To co
w środku waży 66g. Prawie połowa to mąka. Jest jeszcze mleko w proszku, drożdże,
suszone warzywa, sól, pieprz. Można go na szybko zrobić. Można i według przepisu jaki
jest na torebce. Z ziemniakami, żeberkami. Zrobiony w wersji rozszerzonej jest bardzo
smaczny i w dalszym ciągu nie zawiera żadnej chemii.
|