Data: 2011-10-22 18:42:41
Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:38:51 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:01:54 +0200, Stalker napisał(a):
>>
>>> Możesz podać
>>> jakiś przykład, który wskazywałby na istnienie i potwierdzenie trendu
>>> jaki sobie wymyśliłaś?
>>
>> "Grupa parlamentarzystów przygotowuje zmiany w prawie, które skrócą termin
>> zasiedzenia w złej wierze z 30 do 20 lat. Ich zdaniem, obecni właściciele
>> nieruchomości na Ziemiach Odzyskanych byliby w większym stopniu
>> zabezpieczeni przed roszczeniami wysuwanymi przez byłych niemieckich
>> właścicieli. "
>> http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=2010
1228&id=po03.txt
>>
>>
>> Skoro uważasz, że tak sobie, dla śmiechu i bez powodu dąży się do zmiany
>> polskiego prawa, no to zapewne ów "roszczeniowy trend" sobie
>> rzeczywiście-osobiście wymyśliłam :->
>
> A jaka ta grupa duża i z jakiej z jakiej frakcji to lobbuje?
Wystarczy przeczytac linkowany wyżej artykuł:
"Jak ustalił "Nasz Dziennik", grupa posłów już przygotowuje propozycje
zmian w kodeksie cywilnym. Lidia Staroń (PO) zaznacza, że Komisja
Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego przy ministrze sprawiedliwości prowadzi prace
w tym kierunku, ale na ich wejście w życie zgodnie z procedurami trzeba by
było poczekać kilka lat. - Natomiast gdyby zmiany miały formę projektu
poselskiego, jego procedowanie byłoby znacznie krótsze. Z grupą ekspertów,
prawników wysokiej klasy, pracujemy więc nad takimi przepisami, żeby
rozwiązały one wszystkie problemy - ocenia Staroń. Dodaje, iż obecnie
opracowywane są przepisy przejściowe, żeby przyszłym zmianom w prawie nikt
nie zarzucił niekonstytucyjności. Z rezerwą do tych działań podchodzi
opozycja. - Jako klub PiS już mamy przygotowany projekt dotyczący
wspomnianych zmian. Natomiast wstrzymujemy się z dalszymi pracami i
wniesieniem go do laski marszałkowskiej z prostej przyczyny. Owszem,
moglibyśmy załatwić sprawę roszczeń niemieckich, gdybyśmy skrócili terminy
zasiedzenia, ale z drugiej strony należy pamiętać, iż zmiany w kodeksie
cywilnym dotyczą całej Polski i rodziłyby niebezpieczeństwa w innych
sytuacjach własnościowych, na przykład rodzinnych - podkreśla poseł Iwona
Arent (PiS). Przekonuje, że posłowie PiS czekają jeszcze "na ekspertyzy
fachowców, specjalistów, na temat szkód, jakie mogłyby wystąpić w związku z
tym projektem". Dopiero po ekspertyzach prawników posłowie rozważą
wszystkie argumenty za i przeciw. "
Czyli PiS i PO 3-)
To chyba SPORA grupa?
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
|