Data: 2003-01-28 10:53:31
Temat: Re: Zwierzenia alkoholika
Od: "lechox" <l...@2...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja sięgnęłam po piwo w wieku mniej więcej 14-15 lat, a teraz, od około
> dwóch-trzech lat nie mogę wytrzymać dnia bez przynajmniej dwóch piw (mam
> ponad 24 lata). Wkurza mnie już nawet nie sam fakt, że alkoholizm to
choroba
> śmiertelna i czuję się źle, jeśli nie wypiję tych dwóch (3,4), ale, że
> wyhodowałam sobie niezły brzuch. Wszystko inne Ok, a brzuch spory. Gdybym
> była facetem to jeszcze "normalne", ale jako kobieta...
Moze znajdz znajdz troszke "mocniejsza" motywacje... obawiam sie ze po takim
czasie lykania nie malych ilosci browaru mogla bys znalezc u siebie troszke
wiecej objawow... :)
Mowisz ze "Wszystko inne Ok" sama wiesz ze to nieprawda....
- Poczucie wlasnej wartosci?
- oklamywanie najblizszych?
- niezalatwione sprawy?
- samousprawiedliwanie?
- minimalizowanie strat?
- strach?
- zlosc?
- agresja?
- niespelnione objetnice?
chyba starczy na pierwszy raz.... :-)
> I nie wiem, co robić. Spotykałam się ze specjalistami...
..to moze spotkaj sie z podobnymi do siebie.... z ludzmi ktozy wiedza ze
maja problem nie pija i cos z tym robia... np AA
pozdrawiam
|