Data: 2003-01-29 16:05:04
Temat: Re: a fe...
Od: "PowerBox" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Ale tylko przy założeniu, że "x nie potrafi nic wartościowego
> > wytworzyć" = "w danej chwili nie ma zapotrzebowania na pracę x". Dość
> > karkołomne utożsamienie, jak dla mnie.
>
> Wlasnie - PBox troche myli "zapotrzebowania na pracę" z potrafic
- tak to pozornie wygląda. Odrzuć z równania niepotrzebne czynniki, które
zaciemniają obraz - w postaci tego, że dziś panuje specjalizacja w
wytwarzaniu dóbr.
Oczywiście jeśli po drugiej stronie nie ma nikogo, do odbioru wartości, bo
ten ktoś sam nie potrafi nic sensownego wytworzyć dla tego, który potrafi -
to mamy bezrobocie strukturalne dodatkowo dzięki temu, że istnieje
specjalizacja produkcji. Gdyby osoba produktywna produkowała wszystko, czego
potrzebuje, to byłaby bogata a ta, która nie pracuje - byłaby biedna.
Jakkolwiek wszystko ma początek w tym, że ktoś nie jest w stanie dostarczyć
wartości na rynek.
|