Data: 2004-03-11 20:06:37
Temat: Re: a propo: Nielubianego drzewa sąsiada
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
r...@o...pl (Bogusław Radzimierski) writes:
> Spotkanie, piwo, uściski, nareszcie pozbędziemy się potwora
> zrzucającego igły na nasze nowiutkie samochody...
Aha, bałeś się o lakier? :->
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Japończyk, co żył w Matsuyama,
Ofiarą był hipopotama.
Do dziś dnia żałuje
I w brodę se pluje,
Bo zamiast dupy jest - jama.
(C) Piotr Chytry
|