Data: 2004-03-11 19:30:52
Temat: a propo: Nielubianego drzewa sąsiada
Od: "Paweł Woynowski" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
W czasopiśmie OGRODY nr 4 z sierpnia 1999 r na stronie 44 w artykule "Na
granicy" prawnik omawiał pewne kwestie związane z nasadzeniami wzdłuż granicy
działki, oto pewne cytaty:
Żywopłoty: brak szczegółowych norm, czasami przepisy precyzujące, jakie
żywopłoty wolno nam zakładać, znajdują się w urzędzie gminy. Niestety, jest to
rzadkością. Na podstawie orzecznictwa sądów przyjmuje się jednak, że odległość
zwartego pasa zieleni od przyległej posesji nie powinna być mniejsza niż połowa
jego wysokości, tzn. trzymetrowy żywopłot może rosnąć 1,5 m od granicy działki.
Wiele kwestii spornych związanych z użytkowaniem gruntu regulują przepisy
kodeksu cywilnego (artykuły 143-154), zwane popularnie "prawem sąsiedzkim".
Brak jest ogólnie obowiązujących przepisów, określających minimalne odległości
sadzenia drzew i krzewów od granicy działki sąsiada. Czasami takie normy,
uchwalane przez gminy, znajdują się w planach zagospodarowania przestrzennego.
Sądy dość często powołują się także na Regulamin pracowniczego ogrodu
działkowego. Zawiera on następujące zalecenia;
Krzewy owocowe, słabo rosnących i karłowych, a także krzewy silnie rosnące - 2m
od granicy.
Wysokopienne drzewa owocowe i średnie drzewa ozdobne powinny być posadzone co
najmniej 3 m od granicy.
W wypadku orzecha włoskiego, czereśni i innych silnie rosnących drzew należy
zachować odległość co najmniej 5m.
Pozdrawiam
Paweł Woynowski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|