Data: 2002-02-01 16:13:49
Temat: Re: a propos frytek (OT)
Od: "Dominika NM" <d...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Irek Zablocki" <i...@w...de> wrote in message
news:a3e7mg$6ng$02$1@news.t-online.com...
>
. A
> tak zrobi tata "szyszki" na brazowo, chrupiace, do tego "rybki" z ryby do
> tego surowke z paprykowych "motylkow" i pomidorowych serduszek i spokoj w
> rodzinie panuje. Czasami tata robi slone bezy z kartofli tez "bronzone i
> krupionce". Ja osobiscie wole kartofle w mundurkach z kwasnym mlekiem ale
> czasami wyciagam z zamrazarki roze ziemniaczane i w 15 min. mam cos do
> miecha czy ryby.
Tatuś! A "buźki" próbowałeś już? Jest spokój na jakieś pół godziny i potem
pełny brzuszek prawie trzylatka.... A jak jeszcze "samoloty" indyczne do
tego to już w ogóle bomba :-)))
Pozdrawiam
DominikaNM
|