Data: 2002-10-30 12:40:35
Temat: Re: aborcja i etyka
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Amnesiac" w news:rlbvrusffcs1ju9jodqv8ic7d8eonltkng@4ax.com...
/.../
> Społeczność może oczywiście
> w podobny sposób "umywać ręce" od wielu różnych kwestii. Pozostaje
> pytanie, czy wówczas społeczeństwo będzie miało jeszcze jakiekolwiek
> atrybuty wspólnoty. Czy nie zamieni się w zbiorowisko prywatnych osób,
> między którymi relacje będą stawać się coraz bardziej problematyczne.
A do tego trzeba dodać dziurę pokoleniową, gdzie przecież już istniejących
zasiłkowiczów wszelkiej masci (w tym emerytów zasłużonych) trzeba
obsłużyć finansowo z aktualnych składek, których, gdyby nie było
przymusu nikt by przecież nie płacił.
Nie płacąc na utrzymanie poprzedniego pokolenia, zrywa się nawet te
pozory więzi społecznych jakie jeszcze istnieją. System redystrybucji
międzypokoleniowej, mimo niechęci płatników, wiąże wszystkich
w jedną całość i skłania do myśłenia globalnego - ma jednak swoje
pozytywy.
> Pozdro,
> --
> Amnesiac
S.
|