Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
s.mega.net.pl!news.task.gda.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl
!niusy.onet.pl
From: "mania" <m...@W...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: abstrakt - konkret było:# talia
Date: 7 Nov 2003 05:23:12 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 174
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1068178992 11344 192.168.240.245 (7 Nov 2003 04:23:12 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 7 Nov 2003 04:23:12 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 62.233.197.226, 193.219.28.146, 192.168.243.36
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:236687
Ukryj nagłówki
> > one są abstrakcyjne!!
> > :)
> >
>
> I całkiem słusznie, IMO.
że są abstrakcyjne? ;)
> > ale w tym stwierdzeniu są dwa twierdzenia nawzajem się wykluczające
> > a w tych dwuch nastepne i nastepne itd
> >
>
> A to już moim zdaniem złudzenie.
złudzenie? niezaprzeczam :)
http://atticus.pl/mania/co%20to%20jest/Hallucination
.jpg
> > w czym rzecz
> >
> > otóż
> >
> > abstrachując odbiegamy od rzeczywistości,
>
> Nie bardzo bo rzeczywistość jest taka jaka jest i nie ma innej
> możliwości funkcjonowania.
dlatego my możemy od niej odbiec, ona od nas już nie ;)
abstrachyjąc odchodzimy od konkretu na rzecz jego wyobrażenia
> > od konkretu
> > konkret to coś ci daje sie zmierzyć zważyć,
> > posiada swoje własciwości fizyczne itd
> >
> > pytając: "co to jest abstrakt?" popełniamy błąd podstawowy
> > poprzez samo sformuowanie pytania: 'co to jest?'
> > tak formuowane pytanie ukonkretnia jego podmiot
> > no i wychodzi bzdura na kółkach
> > kompletny kociokwik i pomieszanie pojęć
> > jak sie tak zaczyna to i tak sie kończy
> > to zuuuuupełnie nie ta mańka ;)
> W pytaniach nie ma błędów.
ale już samo sformuowanie pytania może doprowadzić do ślepego zaułaka
ponieważ sugeruje ono okresloną tezę
np.: dlaczego pies miałczy?, albo: kim była wiolonczela?
> Znacznie gorzej jest jak ktoś nie 'dostrzega'
> i nie zajmuje się abstraktami.
hmm..., coś zbyt abstarkcyjnie jak na mnie ;)
> [...]
> >
> > mam przed sobą konkret
> > ale to co widzę, to już abstrakt - ukonkretniłam?
> > nie do końca
> >
> > to że posiadam swiadomość istnienia to konsekwencja tego,
> > że jestem wyposażona w umysł - aparat poznawczy
> > ten z kolei wyposarzony jest w wiele róznych narzędzi
> > do przetwarzania/interpretowania otoczenia/konkretów
> > no i
> > tu jest ten pies pogrzebany!
> >
> > gdy skierowuje swoje receptory wzroku na kółko
> > w moim mózgu powstaje obraz kółka
> > i dalej, jesli mój mózg funkcjonuje tak jak
> > mózgi większości przedstawicieli mojego gatunku
> > to będę sie teraz mogła posługiwać opisem tego obrazu,
>
> Tu chyba lekko błądzisz. Abstrakty mają charakter emocjonalny. Opis
> to już nie to.
dlaczego??
opis nie może być emocjonalny??
chciałabym, żebyś uzasadnił jak to kombinujesz z tym emocjonalnym
charakterem abstrakcji, bo jakoś do tej pory tego jeszcze nie
ugryźliśmy, a nie ukrywam - strasznie mnie to obchodzi :o)
> > bedę mogła wykorzystać go do dalszych działań,
> > równiez takich którte pozwolą mi na funkcjonowanie w grupie
> > społecznej ponieważ, bedę sie posługiwała podobnym
> > obrazem kółka jak większość członków tejże populacji
>
> I tu znowu niebezpieczeństwo. Jako że abstrakty
>'są zbudowane z emocji' są też
> intersubiektywne i nieprzekazywalne.
> Opisywać je można ale tu zachodzi już
> niebezpieczeństwo projekcji, wyparcia i innych.
no i tak sie przecież dzieje, no nie?
dlatego, możemy sobie tutaj flaki wypruwać
a i tak pure empatia nie będzie możliwa
ale podobieństwa przecież istnieją
tak jak Bacha jest Bachą a Mania Manią
tak obie mamy głowy, ręce, paznokcie,
obie nosimy ubrania (no nareszcie coś z hymanoidalnych ;)
obie żyjemy w tym samym czasie i obie myślimy
obie czasem odczuwamy radość itp
nazwałabym to subiektywizmami powszechnymi ;)
one to pozwalają nam na odniesienie wrażenia porozumienia
i tak między b. a p. nie ma zadnego znaczenia
czy tak jest w istocie, grunt, że subiektywnie tak to odczuwamy ;)
takie własnie podobieństwa w abstrachowaniach miałam
na myśli
> > co to "to" kółko zinternalizowało, znaczy postrzegło
> > i uświadomiło
> >
> > odwracam więc problem do góry nogami ;o))))
> >
> > to nie abstrakt jest niepoznawalny
>
> Niestety poprawne znaczenie abstraktów też jest baardzo trudno
> poznawalne ponieważ działają mechanizmy obronno-ewolucyjne
> ukrywające wiele ich aspektów.
zaraz jeśli nadalismy jakiemus konkretowi kształt pojęcia/abstraktu
zanim zdążyliśmy ten konkret pojąć to jakim cudem mamy znać
poprawne znaczenie tegoż abstraktu ??
mamy dwa byty
jeden zastany a drugi stworzony na potrzeby rozpoznawania pierwszego
konkret i abstrakt (strasznie upraszczam)
na drodze poznania konkretu może się okazać, że abstakt jest stricte
wirtualny
e?
i co wtedy?
wtedy mamy paranoję?
a moze przeredagujemy abstrakt?
ciemność widzę! ;)
zaraz, zdaje się, że
założenie jest takie że abstrakty powołujemy do życia
za posrednictwem emocji/odczucia
ale posługujemy się tez pojęciami pustymi, które też nazywamy abstraktami
np: Mania wymawiajaca "dualizm korpuskularno falowy"
eeee nie :)
widzę dwu falujących muskularnych filozofów ;)
jakaś emocja jednak tam jest, do czegos sie odwołuję
nawet chińszczyzna, będzie mi sie kojarzyła, z sajgonkami np,
które wszakże lubię
jakaś konkluzja?
może mi się przyśni ;)
> > umysł jest aparaturą abstarhującą/przetwarzającą otoczenie
> >
> > abstrahujemy w ciągłym pragnieniu poznania
> > poznać usiłujemy konkret
> >
> > a to właśnie ten konkret jest niepoznawalny :o)
>
> Dokładnie tak IMO. Konkrety są do odgadywania i sprawdzania czy się nie
> pomyliliśmy. A błędy w określaniu/przystawaniu abstraktów do konkretów są na
> codzień aż zanadto widoczne. Dlatego i Bacha się nie myli pisząc o
> solipsyźmie jest on wszechobecny na codzień.
> Stąd też wynika siła "wiem że nic nie wiem".
no to znowu ta sama spiewka ;(
pzdr
Mań
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|