Data: 2005-06-04 23:43:32
Temat: Re: ad. STARANE
Od: Piotr Siciarski <p...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sat, 4 Jun 2005 11:48:02 +0200, na pl.rec.ogrody, JerzyN napisał(a):
> O jaki milusi :-)
> Po co miałbym łapać. A od czego są książki i znajomi?
> Mam Pharmindex z 1994 i to mi wystarczało, a pytam tak przy okazji, że
> jakbym potrzebował to po co zaraz mam kupować nową knigę?
:)Od razu wpadło mi do głowy, żeby spytać Cię, jakie jakie znasz
substancje, których jednym z wymienianych efektów ubocznych jest "widzenie
na żółto":)
>> Nie musiałeś odpowiadać, to Twój priv, tylko zaintrygowały mnie Twoje:
>> ">Piotrze, przyjedź kiedyś do mojej przychodni [pracuje w niej już
>> jeden
>> murzyn i dwóch arabów (ciach)"
>> dlaczego ja jestem z dużej litery?:)
>
> Bo imiona zawsze pisze się wielką literą a murzyn to człowiek o czarnej
> skórze [ja nie mówiłem o tym Murzynie] a dwóch arabów to też i nie dwaj
> Arabowie.
A nie podpiywałeś się kiedyś: jerzy? jerzyn? Misiek? lub coś podobnego?
Gdzie tu ortografia?
:)
Słownik coś mówi o nickach? np. chłop, robotnik. prawy, lewy duża litera?
:))))
> Chcesz powiedzieć, że murzyn i arab mają jakieś pejoratywne konotacje?
> Coś przegapiłem?
Chyba nie,
Ot, nie miałem się czego czepić:)
Pozdrawiam
p...@r...pl
|