Data: 2004-09-08 13:00:40
Temat: Re: ad. testerow jeszcze
Od: "iska" <i...@s...zbedne.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Karolina "duszołap" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl> wrote in message
news:chmt10$92e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Sprzedaja tester, pisza, ze tester, nikt na to nic, czyli albo jest to
> > legalne, albo niech mi, prosze, ktos wyjasni.
>
> Widziałaś na testerach i próbkach umieszczone przez producenta napisy
> "Not for sale"? Myślisz, że to dla picu? :>
Zawsze i wszedzie? Czesto kupuje kosmetyki w zestawach - tym sposobem
jestem np wlasnie w posiadaniu 2 miniaturek tuszy - na obu jest napisane
"not for sale" co dla mnie oznacza ze sklep nie moze ich sprzedawac
oddzielnie, co tez czyni sklep tworzac (lub otrzymujac gotowe) zestawy. Za
obydwa tusze zaplacilam, no chyba ze wdamy sie teraz w dyskusje na temat
"gratisow". Czy nie wolno mi ich odsprzedac np na allegro? Jesli tak to
poprosze o odpowiedni przepis prawny.
IMHO to jest tylko wyznacznik od producenta. Inaczej ma sie dla mnie
sprawa z testerami dlatego ze nie znam sklepu ktore rozdaje testery -
niestety zakladam ze wiekszosc dostepnych na allegro pochodzi z
kradziezy*- badz przez zodzieja z polki badz przez nieuczciwych
sprzedawcow.
Z gory uprzedzam ze nigdy nic nie sprzedalam ani nawet nie kupilam na
allegro.
pozdrawiam
iska
* Zapewne istnieja jakies wyjatki od tej reguly aczkolwiek prawdopodobnie
mozna by te przypadki policzyc na palcach jednej reki...
|