Data: 2011-01-11 19:35:03
Temat: Re: akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy - jaki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 10 Jan 2011 20:21:16 +0100, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1cegrqsbgoynm.1g2yra5xwrs32$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 10 Jan 2011 18:50:45 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> Zazwyczaj napęd połączony ze zbiornikiem stoi na podwoziu, wystarczy
>>> dwie dźwigienki odciągnąć i wyjąć zbiornik z podwozia, włożyć go pod
>>> kran i
>>> nalać wody nie więcej niż wskaźnik wskazuje. Dodać parę kropli aromatu
>>> lub
>>> nawet płynu myjącego czy mydła. Zbiornik wstawić do podwozia, nałożyć
>>> napęd,
>>> zamknąć dźwigienki i pojechać na miejsce pracy.
>>
>> Przed pracą - tak. Oczywiście tylko wtedy, jeśli po pracy oczyściło się
>> tzw
>> separator brudu (po każdym użyciu). To znaczy wzięło śrubokręt albo
>> takie-cuś-dołączone i odkręciło śrubkę, wyjęło separator, wymyło go i
>> wyszorowało (bardzo niewygodna sprawa) wodą z detergentem, osuszyło,
>> oczyściło okolicę wokół separatora, przykręciło separator, osuszyło
>> odkurzacz, zmontowało.
>
> Ja sobie tym od dawna nie zawracam głowy.
Ja "się słucham" instrukcji.
|