Data: 2011-08-29 09:49:56
Temat: Re: autonomia czy egoizm
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4e5b6009$0$3487$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę Ghost wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:4e5b50d4$0$3493$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Ghost wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
>>>> news:199ebacf-fb65-4d00-bf94-3e86159cf6df@v7g2000vbk
.googlegroups.com...
>>>> On 28 Sie, 23:11, medea <x...@p...fm> wrote:
>>>>
>>>>> Jak również, chwila zastanowienia nad zasięgiem
>>>>> tego, co nazwałaś "zdrowym egoizmem".
>>>>> Czyli - jak dalece wolno nam "nie zwracać uwagi"
>>>>> na innych ludzi.
>>>>
>>>> Zalezy co to jest "zwracac uwage", ale przede wszyskim zalezy od
>>>> kontekstu. Gdy sytuacja jest naprawde krytyczna i trzeba drastycznych
>>>> ruchow, a najwazniejsze staje sie rozwiazanie problemu - mozemy
>>>> przestac myslec o cudzych uczuciach i kosztach emocjonalnych (o ile
>>>> sami analogiczne ponosimy).
>>>
>>> Zawsze jakieś konsekwencje będą. Czy to emocjonalne, czy inne. I nawet
>>> sytuacja krytyczna nie musi wystąpić.
>>
>> Ale ja pisze, ze sytuacja daje usprawiedliwienie.
>
> Dla egoizmu? Czy dla kosztów?
Oczywiscie, ze dla kosztow - "o ile sami analogiczne ponosimy".
|