Data: 2006-04-10 08:11:32
Temat: Re: awokado
Od: Marsjasz <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista napisał(a):
>
> "Panterka" <j...@b...bibl.univ.szczecin.pl> wrote in message
> news:4439EBE5.9060708@bg.univ.szczecin.pl...
>> Użytkownik notujaca napisał:
>>
>>> BasiaBjk napisał(a) 7/04/2006 16:04:
>>>
>>>> Pytanie trochę OT: dlaczego wiedząc, że nie cierpi awokado, chcesz
>>>> mu je
>>>> przemycać? Dla walorów odżywczych? Czy w innym jakimś celu?
>>>>
>>>
>>> Wiesz, są takie typy, jak ja na przykład, że jak im się prawie na siłę
>>> czegoś nieznanego nie wmusi to się nie przekonają do tego, bo "nie
>>> lubią",
>>> chociaż nigdy nie próbowały :-)
>> No ja jestem taką osobą, aczkolwiek tylko do kilku potraw. Nie jestem
>> w stanie zjeść flaków (owej słynnej, zachwalanej zupy czy jak to
>> nazwać). Mierzi mnie nazwa i tyle. Nawet kiedyś się przymusiłam i
>> spróbowałam, ale nie dałam rady... Nawet nie było złe, ale
>> autosugestia robi swoje. Ja WIEM, z zcego robi się flaczki, nie raz
>> przy mnie to robiono i wiem, że żadnych normalnie pojmowanych "flaków"
>> tam nie ma. Ale uparłam się i zjeść nie mogę. To samo dotyczy ozorków
>> i chociaż mój M., uwielbiający to dziwne coś próbował mi je przemycić
>> w różnych potrawach na zasadzie "nie wie co je, to zje" - zawsze
>> wyczułam, zawsze znalazłam... W końcu, gdy odwiedzam teściową, tych
>> dwóch upiornych dań nie ma:-)
>> Panterka
>
> Uczulenie na nazwy.
> Proponuję flaczki - czyli żołądki krowie zrobić samej jako pieczone, a
> nie w rosole - tak moje dzieci nauczyły się jeść, a teraz to mam problem...
> A ozorek - nie ma smakowitszego kawałka mięsa wołowego czy wieprzowego,
> w sosie chrzanowym czy musztardowym.
> Podobnie jak flaczki, trzeba samej zrobić, aby odczulić się...
z ozorem tylko problem gdzie kupic swiezy...
no i pozniej z obieraniem...
ale mieso faktycznie chude i pyszne...
Mars
|