Strona główna Grupy pl.sci.medycyna badanie ginekologiczne

Grupy

Szukaj w grupach

 

badanie ginekologiczne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 86


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2002-01-21 20:55:45

Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: "WALDIM" <w...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:497c.00000e4c.3c4abfe2@newsgate.onet.pl...
> Wlasciwie to nie chcialem z Toba dyskutowac o tym, czy facet powinien byc
przy
> badaniu czy nie. Ludzie sa rozni, ja w swoich pogladach jestem raczej
> odosobniony, fakt faktem jestes lekarzem, masz doswiadczenie, ale nie
mozesz
> uogolniac wszystkiego. Zapewniam Cie, ze moja dziewczyna nigdy nie myslala
o
> mnie jak o "Arabie", mimo, ze to ja zaproponowalem wspolna wizte. Swiat
jest
> duzy i traktujac wszystkich facetow w gabinecie tak samo mozesz zrobic
ludziom
> krzywde. A skad wiesz jaki stosunek do tego ma moja dziewczyna? Znasz ja?
> Rozmawiales z nia? Jesli nie to prosze nie wypisuj takich bzur, bo wydaje
mi
> sie, ze jako lekarz sam na tym tracisz. Swoja droga wszystkim facetom
zycze
> takiej dziewczyny jak moja.
>
> Pozdro
> P_G

domyslam sie ze to do mnie... choc nie raczyles cytowac...

nie pisze bzdur...
pracuje juz kilka lat w tym zawodzie i widze co sie dzieje...
to ze dziewczyna nie wyrazila sprzeciwu to nie znaczy ze jej sie ten pomysl
podobal...
nie przyszlo Ci do glowy, ze nie miala sily sie temu sprzeciwic...? nie? no
tak... taki jestes zadufany w tym swoim poczuciu wspanialosci i wyjatkowosci
ze nie dopuszczasz takie mozliwosci... nie przyszlo Ci do glowy ze gdyby jej
na tym zalezalo to sama by to zaproponowala?
a ciekaw tez jestem skad wiesz co pomyslala o Tobie Twoja dziewczyna? nie
znasz jej mysli wiec nie pisz ze nigdy tak Tobie nie pomyslala bo tego nie
jestes w stanie nigdy stwierdzic...
moze Twoja dziewczyna jest wyjatkowowa... moze lubi Twoje towarzystwo w
gabinecie i przygladanie sie badaniu... moze... a moze Ci sie to wszystko
wydaje... i abym sie mylil...


--

pozdrawiam

WaldiM

http://www.antykoncepcja.pl
http://www.londyn.org






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2002-01-21 21:26:29

Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: d...@a...comnect (Magdalena) szukaj wiadomości tego autora

Kami K...@j...net writes:

>I to wszystko zalezy od Twojej dziewczyny. Moge sie oczywiscie mylic,
>ale wcale nie jestem taka przekonana, czy ona tak marzy o Twojej
>obecnosci podczas badania.

No prosze, jaki ciekawy watek. Ktos powinien zrobic FUT na pl.sci.psychologia
;)

Btw jak moja mama opowiada o dniu, w ktorym sie urodzilam, to nie omieszka
wpomniec o "fantastycznym" pomysle lekarza, ktory chcial sprawdzic rozwarcie
przy jej matce i moim ojcu. Zona moze robic szpagaty nago przy swoim partnerze
w domu, ale sa momenty kiedy potrzebuje odrobiny intymnosci. Jesli partner nie
jest w stanie tego zapewnic, nie wroze zwiazkowi szczesliwej przyszlosci.

Co do argumentacji, to czy autor watku zaglada swojej dziewczynie miedzy nogi,
gdy ta zalatwia swoje potrzeby w ubikacji? "Bo to jest moja dziewczyna i musze
widziec wszystko co sie z nia dzieje".





Magdalena

--
A great many people think they are thinking when they are merely rearranging
their prejudices. (William James)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2002-01-21 21:43:19

Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: Cezar Cichocki <c...@g...cs.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

VTAM!

P_G <b...@w...pl> wrote:
> Czy jest mozliwe przeprowadzenie badania ginekologicznego w obecnosci
> narzeczonego/chlopaka (oczywiscie moze wiecej kosztowac) jesli badana
> kobieta zgodzi sie na to?

Zalezy od lekarza (zakladam milczaco ze pacjentka juz wyrazila zgode).

Zwykle z Zona chodzimy do ginekokologa razem (mamy "swojego" lekarza) -
Zona czuje sie nieco pewniej kiedy jestem obok :) Rzecz jasna w trakcie
wlaciwego badania siedze po drugiej stronie parawanu (bylo by to zbyt
krepujace zarowno dla Zony jak i dla lekarza).
Inna rzecz ze kiedy Zona byla w ciazy to nie odpuscilem ZADNEJ wizyty u
ginekologa - sluchanie rytmu KTG to bylo fascynujace przezycie dla nas
obojga - brzmi o wiele lepiej niz przez stetoskop! ;-) O radosci ktora
sprawia ogladanie maluszka na USG (od koncowki 2 trymestru w gore) juz
nie wspomne... :-)

> Pozdro

Jezeli chcesz wspomoc swoja Pania a nie krepowac jej to idz z nia do
lekarza i poczekaj w poczekalni (w sensie: nie wchodz do gabinetu). To
bardzo intymna sprawa (wyobraz sobie ze Twoja Pani pojdzie z Toba do
urologa - zapewne bedziesz nieco zmieszany, czyz nie?)

--
cezar
CYBER Service

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2002-01-21 21:59:58

Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: Cezar Cichocki <c...@g...cs.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

VTAM!

Artur Drzewiecki <d...@p...bez.onet.spamu.pl> wrote:
[...]
> - reakcja mężczyzny może być różna - np. przy porodach rodzinnych
> mężczyźni czasami mdleją etc.

Widac ze nie rodziles rodzinnie - jestes teoretyk :) 99% czasu trwania
porodu to pompowanie w kobiete oksytocyny i zliczani kolejnych stopni
rozwarcia pochwy (malo romatyczne, ja wiem - ale taka juz jest
fizjologia). Trwa to czasami kilka (a nawet i kilkanascie) godzin - i to
jest moim zdaniem wlasnie ten moment kiedy mezczyzna powinien byc przy
swojej Pani! Skoro bylem aktywny uczestnikiem aktu tworzenia to i przy
porodzie byc powinienem, czyz nie?
Przy wlasciwej akcji porodowej szczesliwego "in spe" tatusia stawiaja
przy glowie przyszlej mamy. I to nie tylko dlatego zeby nie musial
ogladac nacinania krocza, ale dlatego ze przy wezglowiu stoja zwykle
duze, stabilne butle z tlenem - jak Ci slabo to sie mozesz przytrzymac.
Zreszta zapewniam Cie ze pomimo szerokiego spektrum "atrakcji"
zapewnianego przez Matke Nature w trakcie ostatniej fazy porodu (krzyk
ukochanej Zony, zapach porodu (kto byl ten wie), krew, slina i lzy) to i
tak w momencie kiedy przetniesz pempowine i po kilku minutach dostaniesz
od neoanatologow do reki przesliczne zawiniatko naprawde nie ma sie
ochoty mdlec - a bardziej latac i krzyczec ze szczescia! Aczkolwiek
latanie z noworodkiem jest kiepskim pomyslem, to tak na marginesie ;-)

cezar

p.s. Szczesliwy ojciec 2 letniego synka (2 x 10 w skali Apgar!)
urodzonego rodzinnie na Infalanckiej :)

--
cezar
CYBER Service

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2002-01-21 22:23:27

Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: Cezar Cichocki <c...@g...cs.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

VTAM!

WALDIM <w...@a...pl> wrote:
[...]
> nie przyszlo Ci nigdy do glowy ze Ty chcesz wiedziec wszystko na temat
> swojej dziewczyny ale moze ona nie chce zebys Ty wiedzial wszystko???

Niem wiem jakiej traumy doznales w trakcie praktyki ale musze Ci
powiedziec ze sa ludzie (nawet niekoniecznie z wyksztalceniem medycznym)
ktorzy podchodza to tego typu badan calkiem normalnie. Jezeli bede sie
musial wybrac na badanie prostaty to poprosze Zone o asyste - sama
swiadomosc tego ze jest niedaleko (nawet tylko w poczekalni albo w
samochodzie pod gabinetem) duzo znaczy - bo ktos ze mna jest - chocby
psychicznie! Badania tak inwazyjne w sensie psychicznym wymagaja MINIMUM
komfortu emocjonalnego. Zapytaj ktoregokolwiek z kolegow z psychiatrii -
powiedza Ci to samo jak sadze.

> pracuje tylko w panstwowej sluzbie zdrowia wiec nie moge wywiesic kartki tak
> jak wielu moich kolegow na dzwiach swych prywatnych gabinetow: "arabom wstep
> wzbroniony" i nie chodzi tu bynajmniej o obywateli krajow arabskich ktorzy
> czesto mimo tego ze zone przypedzili przed wielbladem to do gabinetu nie
> wchodza

Czekaj, mieszasz dwie sprawy. Jezeli do gabinetu laduje sie "Pan
Ojciec" i chce sie dowiedziec czy corka aby na pewno nie jest "zepsuta"
to chlusnij mu w pysk lizolem (albo zafunduj mu na swoj koszt
wziernikowanie prokotologiczne bez znieczulenia) - zasluzyl na to!

Ale jezeli przychodzi malzenstwo (narzeczenstwo) i widac ze kobieta nie
zbada sie bez obecnosci (w sensie wirtualnym, wcale nie musi Ci stac za
plecami) meza czy chlopaka bo sie wstydzi, bo ma uprzedzenia, bo
poprzedni lekarz smierdzial i byl niedelikatny to co zrobisz? Odmowisz
pobrania wymazu na cytologie? A potem okaze sie ze byla nadzerka,
uzlosliwila sie i chirurdzy z onkologii juz ostrza skalpele?

Waldi - nie potepiaj w czambul! Pamietasz? "Nie ma gotowych diagnoz,
wszystko zalezy od konkretnego przypadku". Nie tylko do schorzen, ale i
do ludzi trzeba tak podchodzic - przynajmniej ja tak uwazam...

> WaldiM

--
cezar
CYBER Service

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2002-01-22 04:13:56

Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No jasne. Gość jest psychiczny, a dziewczyna uległa i pod dużym jego wpływem.


Dziekuje za jakze przemyslana i madra odpowiedz. Nic juz chyba nie bede mowil,
bo nie chce mi sie pisac dwa razy tego samego

--
P_G

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2002-01-22 04:57:07

Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: Artur Drzewiecki <d...@p...bez.onet.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

A w ogóle jak nie ma zaufania do lekarza-mężczyzny, to zawsze może
wybrać kobietę i po sprawie.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki

Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2002-01-22 05:00:24

Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: Artur Drzewiecki <d...@p...bez.onet.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rodzić, nie rodziłem, ale na stażu z ginekologii byłem.
I stykałem się z sytuacją, gdy mężom robiło się słabo.
Zresztą napisałem "czasami".:-)))
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki

Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "bez." i "spamu." z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2002-01-22 05:09:47

Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: "Magdalena Busk" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


"Artur Drzewiecki" <d...@p...bez.onet.spamu.pl> skrev i
meddelandet

> - reakcja mężczyzny może być różna - np. przy porodach rodzinnych
> mężczyźni czasami mdleją etc.

Noo, ja widzialam jak lekarz, poloznik niemalze zemdlal przy porodzie
swojej zony.......... Moze dlatego, ze zamiast w nim uczestniczyc,
"zagladal" przez ramie poloznej, tak jak to chcial chyba zrobic Pan P
G...

magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2002-01-22 10:46:46

Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: "WALDIM" <w...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:497c.00000ec7.3c4ac494@newsgate.onet.pl...
> Kiedys obecnosc faceta przy porodzie byla nie do pomyslenia. A przeciez
porod
> tez jest w pewnym sensie "sutuacja ginekologiczna"(dodatkowo kobieta
jeczy,
> krzyczy, czasem sie meczy, wiec jest duzo bardziej nieprzyjemnie niz na
> standardowym badaniu). Na szczescie swiat sie zmienia i teraz nikogo to
juz nie
> dziwi. I chociaz badania ginekologiczne we dwojke to raczej rzadkosc, to
jesli
> oboje tego chca to zaden lekarz nie powinien protestowac i nikomu nic do
tego.
>
> Pozdro
> P_G

skoro wielkie wydarzenie w zyciu kazdej pary jakim jest przyjscie na swiat
ich dziecka porownujesz do badania ginekologicznego, ktore jako takie nic
wznioslego w sobie nie ma to ja juz nic nie rozumiem...
przy porodzie obecnosc meza czasami pomaga... pisze czasami bo jest duza
grupa kobiet ktorym to przeszkadza... zwyczajnie wstydza sie okazywac
slabosc czy tez nie chce zeby partner widzial ja w tak krepujacej
sytuacji...
a lekarz to forma uslug... i jesli pacjentka jest spieta i nie mozna jej z
tego powodu dobrze zbadac... jesli nie mowi wszystkiego o swojej historii
choroby bo przy niej jak pies gonczy stoi "kochajacy" partner to moze
odmowic i odmawia... a jak sie nie podoba to zawsze mozna pojsc to innego
lekarza...
WaldiM



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Tlumaczenia medyczne ang<->pol = Lista TRANG
alergia
wypracowanka dla nie-humanistow
problemy z przelykiem i inne...
alergia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »