> > Ja je umiem tylko na jeden sposób zrobić: pokroić w grube fryty,
posolić,
> > polać oliwą z oliwek i upiec w piekarniku. Najlepiej zrobić to samo z
> > normalnymi ziemniakami i zrobić sobie frytki mieszane.
> hmm, nigdy nie robiłem frytek z normalnych ziemniaków w ten sposób...
> całkiem ciekawy pomysł.
Fenomenalnie prosty - uwielbiam proste pomysły. Kroję ziemniaki (takich z
cieniutką skórką nawet nie obieram), wrzucam do miski, dodaję sól i oliwę i
dobrze mieszam, a potem wrzucam na blachę i do piekarnika, 180 st., pół
godziny mniej więcej. Do normalnych ziemniaków można na etapie mieszania
dodać przyprawy/zioła wedle uznania (papryka i/lub cayenne dobrze robi!), do
słodkich nie próbowałam.

Hania