Data: 2002-10-05 13:00:45
Temat: Re: beszamel
Od: Konrad Brywczyński <k...@b...tk>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jola L-L <j...@i...pl> w <news:anjobk$27e$1@news.tpi.pl>
napisał(a):
> sos beszamelowy zwany "mother sauces'- jest na mleku.
> reszta to wariacje
No i właśnie to jest ta wulgaryzacja. Pamiętam jeszcze w latach
80. mówiło się zawsze o białym sosie podstawowym i nikt nie myślał
nawet o tym, żeby pod nim zapiekać. Bo beszamel robiło się przez
rozprowadzenie zasmażki bulionem. Potem sam się wziąłem za gotowanie
i właśnie trafiłem na te przepisy beszamel=mleko. I zacząłem
tak to nazywać. Potem trafiłem na tę grupę, gdzie Władysław
(i chyba Slav) niestrudzenie tłumaczył, co i jak. Więc nie
będę już więcej stosował nieprawidłowej nazwy. ;-)
--
Konrad J. Brywczyński No use to complain
k...@b...tk If you're caught out in the rain
www.brywczynski.tk Your mother's quite insane
GG:1528179 Cat food cat food cat food again
|