Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.pl
From: b...@i...com.pl (Barbara Czaplicka)
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: bez jaj?:-))))(OT)
Date: 6 May 2002 22:35:57 +0200
Organization: email<>news gateway
Lines: 59
Message-ID: <006b01c1f53d$c7f5a7e0$fc8b573e@homeqi3kb9pw13>
References: <ab3h85$s0g$05$1@news.t-online.com> <ab5q3v$sli$1@news.tpi.pl>
<3...@w...net> <ab6f8n$p5a$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1020717357 12367 192.168.240.245 (6 May 2002 20:35:57 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 May 2002 20:35:57 GMT
X-Mailer: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
X-Received: from dial-1020.wroclaw.dialog.net.pl ([62.87.139.252]
helo=homeqi3kb9pw13) by poczta.man.pl with esmtp (Exim 3.12 #1) id
174p81-0007UG-00 for p...@n...pl; Mon, 06 May 2002
22:30:37 +0200
X-Received: from dial-1020.wroclaw.dialog.net.pl ([62.87.139.252]
helo=homeqi3kb9pw13) by poczta.man.pl with esmtp (Exim 3.12 #1) id
174p81-0007UG-00 for p...@n...pl; Mon, 06 May 2002
22:30:37 +0200
X-Received: from dial-1020.wroclaw.dialog.net.pl ([62.87.139.252]
helo=homeqi3kb9pw13) by poczta.man.pl with esmtp (Exim 3.12 #1) id
174p81-0007UG-00 for p...@n...pl; Mon, 06 May 2002
22:30:37 +0200
X-Received: from dial-1020.wroclaw.dialog.net.pl ([62.87.139.252]
helo=homeqi3kb9pw13) by poczta.man.pl with esmtp (Exim 3.12 #1) id
174p81-0007UG-00 for p...@n...pl; Mon, 06 May 2002
22:30:37 +0200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:106969
Ukryj nagłówki
From: "AgataW" <a...@g...com.pl>
> Magdalena Bassett <m...@w...net> wrote:
> >
> >AgataW wrote:
> >> Zwalczylismy zaraze.........ale lekarze nie ulatwili nam
tego........dziwne.
> >>
> >> AgataW
> >
> >Agato, a skad ta bezgraniczna wiara w lekarzy? Lekarze jak inni ludzie,
> >zarobic chca ile sie da, a reszta...jak reszta.
> >MB
>
> .."nasi" lekarze panstwowi nie interesuja sie
> pieniedzmi.....sa lekarzami z powolania.....pragna pomagac ludziom....;)
>
> (Rany, zeby tylko jakies grupowiczki sanitariuszki nie wziely
> sobie tych naszych uogolnien do serca. Bo po nas....:)
>
> AgataW.
>
Mysle, ze nadal jest roznie. Sa lekarzy swiatli i doksztalcajacy sie i sa
tacy, ktorzy bazuja wylacznie na wiedzy z uczelni.
Moj syn przez bardzo wiele lat byl na diecie bezglutenowej. Nie wolno w
takich przypadkach w zadnym razie podawac antybiotykow, o czym wiedzialam od
jego lekarki ze zwyklej przychodni a takze od lekarki specjalistki..
Jednym slowem bylam zdana na aspiryne, ew. penicyline i ziola + inne cudowne
sposoby leczenia.
No i oczywiscie odpowiedni 'zimny wychow', czyli zahartowanie dziecka, coby
sie nie przeziebialo.
Zdarzaly sie jednak przeziebienia i anginki, rzadko, bo rzadko, ale jednak.
Jak wolalam obcego lekarza pediatre z tzw. Pomocy wieczorowej [bardzo
pozyteczna instytucja, nie wiem, czy jeszcze istnieje], mowilam, ze dziecko
jest na diecie bezglutenowej, po czym widze, jak lekarz zapisuje antybiotyk.
Na poczatku, to jeszcze mowilam, ze dziecko nie moze brac antybiotykow. I
oczywiscie urazony lekarz zaczynal dyskusje, czy to ja jestem lekarzem, czy
on. Zamykalam sie, antybiotyku oczywiscie nie kupowalam i leczylam dziecko
na wlasna reke, bo diagnoze juz znalam.
Inaczej bylo w Czechach. Tam lekarz jak uslyszal o entheropatii to
natychmiast wykresli antybiotyk, zapisal szwajcarski lek i jeszcze pytal
moich kolegow, czy moze zapisac na jednego z nich, zebym ja nie placila za
drogi bardzo lek.
To tyle moich wspomnien o lekarzach.
Dzisiaj wiele sie zmienilo. Ja kompletnie nie mam szczesiach, ale syn
trafial na lekarzy naprawde cudownych.
Pozdrowka
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|