Thu, 21 Oct 2004 21:47:08 +0200, na pl.rec.kuchnia, Krystyna z Rybnika
napisał(a):

> Wydawało mi się, że tam było dużo cebuli ale jakaś łagodna w smaku.
Gdzie jadłaś tą surówkę? Czy to było w kraju Śródziemnomorskim?
Tam cebule można jeść jak jabłka, dzięki słoneczku są bardzo łagodne i
słodkie, pyszne do tego stopnia, że we wrześniu przed powrotem z Grecji
pomimo braku miejsca w aucie /turystyka objazdowo-namiotowa czyli cały dom
w bagażniku/ przywiozłam dwa woreczki cebuli:białą i czerwoną i delektuję
się ich smakiem /i wdokiem też/.
Nasze cebule różnią się kolorem, ale nie smakiem i raczej nie da się ich
złagodzić.
Powiem wam teraz jak wygląda moja popisowa potrawa:

słoik marynowanego selera /np. Rolnik pyszny/
puszka kukurydzy
4 plastry ananasa /pokrojone/
biała część pora /pokrojona/
majonez kielecki
Trochę posolić i wymieszać.
Moim gościom bardzo smakuje.

--
pozdrawiam
MEva :-)