« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-21 09:30:44
Temat: bigos ;)ktos ma jakis dobry przepisik ?
--
_____________
Krzysztof W.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-21 09:53:23
Temat: Re: bigos ;)> ktos ma jakis dobry przepisik ?
======
Dokładnie tydzień temu Joanna Duszczyńska przeprowadziła transmisję na żywo
z przygotowania znakomitego bigosu. Znajdź wątek i naśladuj.
To, że bigos jest znakomity potwierdzam, gdyż robiłem niemal taki sam
"synchronicznie". Różnice były niewielkie, ale mój bigos jeszcze się robi
:-}. Przez tydzień, codziennie go mrożę i gotuję i mogę stwierdzić, że za
każdym razem zmienia smak na coraz lepszy. Dzisiaj, jako siedmiodniowy
będzie miał swoją oficjalną premierę, choć przez ten czas z ok. 12kg zostało
tylko 8kg.
I tutaj mam mały problem. To co zostanie z dzisiejszej i jutrzejszej wyżerki
planowałem początkowo zamrozić. Ale zaczynam mieć coraz większe wątpliwości,
czy po tylu mrożeniach i gotowaniach można to jeszcze przechowywać w
zamrażalniku przez kilka tygodni. Co o tym sądzicie? Alternatywą jest
oczywiście pasteryzacja w słojach, ale wolałbym mrożone - pewniejsze (jeśli
bezpieczne) i mniej roboty. Poradźcie.
waldek
======
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 10:15:12
Temat: Re: bigos ;)Pozwolę sobie wkleić teskt ujednolicony :) pochodzący z relacji na żywo
Joanny Duszczyńskiej:
w całoś zebrał i opracował - r...@p...katowice.pl
"Niniejszym oświadczam, że zaczęłam robić bigos...
Kapusta kiszona w ilości prawie 2 kilogramy gotuje się z dodatkiem
niewielkiej ilości wody. Dodałam kilka ziaren ziela angielskiego i jeden
laurowy liść.
Kapusta biała w ilości jedna niewielka główka - nie wiem ile ważyła, ale
średnicy około 15-20cm - właśnie się do połowy posiekała. ;-)
Nieuświadomionychych informuję, że relacja skończy się w sobotę, bo bigos
gotuje przez 3 dni.
Już się posiekała do końca i gotuje się razem z około kilogramem wędzonych
żeberek...
W międzyczasie obsmażyłam na smalcu i dorzuciłam do kapusty kiszonej około
kilograma mięsa wieprzowego (szynka i karkówka) pokrojonego na dość spore
kawałki i obsmażone na smalcu - wrzucałam razem z tłuszczem. Do kapusty
wlazło tym sposobem około 3/4 kostki smalcu.
Z białej kapusty wybrałam żeberka i włożyłam kapustę białą do kiszonej.
Dodałam ziarna kminku - około łyżki.
Obrałam mięso z żeberek i dodałam do kapusty.
Wszystko pogotuje jeszcze z 15 minut i zostawię by ostygło czekało do jutra
na dalsze manewry kuchenne...
W sumie dzisiejszego dotowania będzie ze 3 godziny... bo zaczęłam około 18.
Jeszczeniebigos zagotował się w całej objętości. Dodałam około 60 deko
obsmażonej na smalcu piersi indyka i około 3/4 kilograma - 2 dość duże
polędwiczki wieprzowe - również obsmażone. Oczywiście mięso pokroiłam w dość
duże kawałki.
W osobnym garnku ugotowałam 5 deko suszonych grzybów. Czapeczki dam w
całości, a korzonki pokroje na mniejsze kawałki... I to by było dzisiaj na
tyle z gotowaniem bigosu. Będzie czekał na jutro na kiełbasę, suszone śliwki
i cebulę...
Cóż dodałam jeszcze suszonych śliwek i cebulę zesmażoną na szkliście na
smalcu z rozprowadzoną odrobiną mąki... Kiełbasy nie dodałam, bo uznałam, że
już ma dość mięsa... Jak zmienię zdanie, to zawsze mogę jeszcze jutro
dodać... Może się wytłumaczę z tych składników, które już są.
Używam dwóch rodzajów kapusty, bo bigos z samej kiszonej jest dla mnie za
kwaśny.
Lubię jak w bigosie są różnokolorowe kawałki mięsa, więc używam małych
ilości a dużo gatunków.
Zazwyczaj dodaję jeszcze kiełbasę i wędzony boczek (właśnie wędzony boczek
zesmażam z cebulką), ale tym razem wzięłam mniej kapusty, więc byłoby za
dużo mięsa nawet mimo to, że ja uważam, ze bigos się robi z mięsa, a kapusta
to jest do smaku.
"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 10:25:01
Temat: Re: bigos ;)
Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bpknas$eee$1@inews.gazeta.pl...
> I tutaj mam mały problem. To co zostanie z dzisiejszej i jutrzejszej
wyżerki
> planowałem początkowo zamrozić. Ale zaczynam mieć coraz większe
wątpliwości,
> czy po tylu mrożeniach i gotowaniach można to jeszcze przechowywać w
> zamrażalniku przez kilka tygodni. Co o tym sądzicie?
zamroz, nic sie mu nie stanie. to po prostu jedno zamrozenie wiecej :)))
ja tak zamrozilam gotowy bigos przed swietami - na sylwestra mial byc.
odmrozilam w sylwestra, ale tyle jedzenia przygotowalam, ze bigosu prawie
nikt nie jadl - to go znow zamrozilam. lezal tam chyba z pol roku i jak go w
koncu zjedlismy, to bossssski byl
pzdr
marta, powoli dojrzewajaca do bigosu :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 10:30:00
Temat: Re: bigos ;)
Użytkownik "rahab" <r...@p...katowice.pl> napisał w wiadomości
news:bpkoji$dp8$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Pozwolę sobie wkleić teskt ujednolicony :) pochodzący z relacji na żywo
> Joanny Duszczyńskiej:
> w całoś zebrał i opracował - r...@p...katowice.pl
Na końcu jeszcze było, że w końcu dodałam kiełbasę... Kiełbasa powinna być
jałowcowa - wtedy bigos ma wspaniały leśny smak.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 10:54:32
Temat: Re: bigos ;)> Na końcu jeszcze było, że w końcu dodałam kiełbasę... Kiełbasa powinna być
> jałowcowa - wtedy bigos ma wspaniały leśny smak.
======
A ja dodam od siebie, że dodatkowo zalałem wszystko ok. 2/3 butelki
czerwonego wytrawnego wina (na 12kg bigosu). Pozostałą 1/3 wypiłem :-}}}
waldek
======
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 11:29:44
Temat: Re: bigos ;)> > Na końcu jeszcze było, że w końcu dodałam kiełbasę... Kiełbasa powinna być
> > jałowcowa - wtedy bigos ma wspaniały leśny smak.
> ======
> A ja dodam od siebie, że dodatkowo zalałem wszystko ok. 2/3 butelki
> czerwonego wytrawnego wina (na 12kg bigosu). Pozostałą 1/3 wypiłem :-}}}
>
> waldek
> ======
>
> A ja, ponieważ bigosu było niewiele, miałem znacznie więcej wina do
dyspozycji... Poraz pierwszy (pod wpływem grupy) dodałem igieł jałowca -
rewelacja!
Michał
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 12:22:52
Temat: Re: bigos ;)rahab wrote:
> Pozwolę sobie wkleić teskt ujednolicony :) pochodzący z relacji na
> żywo Joanny Duszczyńskiej:
> w całoś zebrał i opracował - r...@p...katowice.pl
>
> "Niniejszym oświadczam, że zaczęłam robić bigos...
> Kapusta kiszona w ilości prawie 2 kilogramy gotuje się z dodatkiem
> niewielkiej ilości wody. Dodałam kilka ziaren ziela angielskiego i
> jeden laurowy liść.
Zamiast wody można użyć soku z suszonych śliwek, wtedy bigos dostaje takiego
podwędzanego smaku.. bardzo dobre.
Jacek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 12:35:16
Temat: Re: bigos ;)> Zamiast wody można użyć soku z suszonych śliwek, wtedy bigos dostaje
takiego
> podwędzanego smaku.. bardzo dobre.
======
Ale musisz kupić wędzone śliwki, bo są jeszcze zwykłe, suszone. One tego
smaku nie dadzą.
waldek
======
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 13:30:18
Temat: Re: bigos ;)
Użytkownik "JLoaf" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bpl047$fo7$1@inews.gazeta.pl...
> rahab wrote:
> > Pozwolę sobie wkleić teskt ujednolicony :) pochodzący z relacji na
> > żywo Joanny Duszczyńskiej:
> > w całoś zebrał i opracował - r...@p...katowice.pl
> >
> > "Niniejszym oświadczam, że zaczęłam robić bigos...
> > Kapusta kiszona w ilości prawie 2 kilogramy gotuje się z dodatkiem
> > niewielkiej ilości wody. Dodałam kilka ziaren ziela angielskiego i
> > jeden laurowy liść.
>
> Zamiast wody można użyć soku z suszonych śliwek, wtedy bigos dostaje
takiego
> podwędzanego smaku.. bardzo dobre.
Ja dodaję do bigosu suszonych śliwek. Dodatkowo smak wędzonego jest z
wędzonego mięsa. W tym bigosie były to wędzone żeberka, ale bywa i wędzony
boczek. W każdym razie jakaś wędzonka w bigosie być powinna.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |