Data: 2004-07-08 11:06:26
Temat: Re: bob na zimno
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 08 Jul 2004 12:32:10 +0200, wiku
<s...@r...pl> wrote:
>jadlem wczoraj u znajomych salatke z bobu na zimno i wciaz jestem pod
>wrazeniem zarowno jej smaku, jak i prostoty wykonania
>bob juz kupiony i dzis wieczorem bedzie podana w moim domu :)
>
>dla tych ktorzy nie znaja, a bob lubia:
>
>ugotowany bob przelac kilka razy zimna woda
>nie obierac ze skorki!
>dodac sporo posiekanego szczypiorku i taka sama ilosc posiekanego koperku
>wycisnac kilka zabkow czosnku (na standardowa torebke bobu kolega daje
>co najmniej 5)
>zalac oliwa i mocno wymieszac zwracajac uwage by czosnek rozszedl sie
>rownomiernie,
>na koniec posolic, popieprzyc, wstawic na pol godziny do lodowki i podawac
>
>pozdrawiam
>wiku
ja dodaje soku z cytryny troszeczke.
tak samo dobre jest z fasola Jas (ja zaslupia biore, prosto z
puszki ;)) )
zgadzam sie ogolnie (bo tam bob a tu Jasiek :)) ) - baaardzo
dobra rzecz.
a mlody bob z moim ulubionym dodatkiem (wedzonka = duze skwarki)
znasz? boskie.
pierzyk
K.T. - starannie opakowana
|