Data: 2002-06-23 18:18:12
Temat: Re: bobie skórki (skórki od bobu ;-)
Od: "Grzegorz Ostrowski" <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "domańczak" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:af037u$mi0$1@news.onet.pl...
> Czy mozna jesć bób ze skórkami? Ja wprawdzie jem oczywiście bez
> skórek, ale mój półtoraroczny syn nie chce jeść obranych... Dużo
> wprawdzie tego nie zjadł, wiec chyba nic go nie będzi boleć, zresztą
> spi ;-)
> Mój mąż, zagorzały przeciwnik bobu, twierdzi, ze zasadniczo skórki
> bobu są jadalne, bo to coś w rodzaju fasoli... Moim zdaniem, jedzenie
> takiego czegoś moze byc "najwyżej" ciężkostrawne, chyba że skórka
> stanie w gardle, brr..
Bób bez skórek to jak co?
No właśnie co?
Niech żyje bób ze skórkami!!!
Golaski lubimy [my, męskie szowinistyczne świnie] ale w zupełnie innym
wydaniu...
pozdr.
grzesio [nudny]
|