Data: 2007-08-25 21:02:23
Temat: Re: ...bowiem... (1)
Od: "ksRobak" <R...@i...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
<a...@g...com>
news:1188051626.443880.50440@e9g2000prf.googlegroups
.com...
> "ksRobak" <k...@c...pl>
> news:302f$4610b9ba$57cef659$13694@news.chello.pl...
>> "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
>> news:eum4mp$da$1@news.onet.pl...
>>> Chcesz powtórzenia eksperymentu z dzieckiem i łyżeczką?
>>>
>>> ett
>> Ciekawe, że gdy pisałem post otwierający wątek - to wiedziałem, że ktoś
>> napisze o łyżeczce, która wygina się, gdy ktoś na nią patrzy -- ale nie wiedziałem
>> kto konkretnie napisze o tej łyżeczce. Padło na Pana Drogi ett. No cóż.
>> "Strzelec strzela a Pan Bóg kule nosi". Trafiło na Pana. :-)
>> ...
>> Główna i zasadnicza różnica pomiędzy zahipnotyzowaniem, otumanieniem,
>> ogłupieniem, poskromieniem a wyginaniem się łyżeczki (gdy ktoś na nią patrzy)
>> polega na tym, że zdarzenia zahipnotyzowania, otumanienia, ogłupienia,
>> poskromienia - dotyczą psychiki natomiast wyginanie się łyżeczki
>> jest zjawiskiem fizycznym i polega na zmianie geometrycznego kształtu.
>> Krzywą łyżeczkę łatwo odróżnić od tej niewykrzywionej - natomiast człowieka
>> (czy inne zwierzę), które zostało zahipnotyzowane, otumanione, ogłupione,
>> poskromione - nie da się rozpoznać po krzywiźnie kształtów - choć niektóre
>> objawy zewnętrzne (np. podwijanie ogona pod siebie) mogą coś sugerować.
>> Są tu dwa rodzaje transmisji.
>> Pierwszy master-slave podobny jest do przemiany zamysłu w czyn.
>> Człowiek myśli sobie aby zgiąć palce. Domyślnie mózg przetwarza ten zamysł
>> na jakieś neuronalne informacje i za pośrednictwem włókien nerwowych
>> przekazuje KOD czynności do wybranej grupy mięśni i ścięgien, które odczytują
>> kod i go realizują w sposób czysto fizyczny skutkujący siłą i zmianą kształtu.
>> Podobnie jest z łyżeczką. Człowiek chce zgiąć łyżeczkę. Medium przenoszącym
>> ten zamysł na łyżeczkę są "promienie oczne", które poprzez źrenice wydostają
>> się poza ciało i trafiają w odbiorniki łyżeczkowe. Odbiorniki te podobnie
>> jak mięśnie kurczą się, a łyżeczka na skutek powyższego ulega deformacji.
>> Dobrze jest wcześniej posmarować łyżeczkę jakimś środkiem chemicznym
>> po jednej stronie aby efekt zainicjować i wzmocnić. Dobry środek sam w sobie
>> spowoduje wygięcie się łyżeczki nawet bez patrzenia (ale o to mniejsza).
>> Hindusi potrafią wzrokiem zmrozić wiotką linę, która od patrzenia nie tylko
>> się rozwija pokonując siłę grawitacji, ale także się usztywnia (jak wąż)
>> lecz głównym medium hipnotyzującym linę nie jest wzrok lecz dźwięk fleta,
>> który towarzyszy pokazom. Po skończonym pokazie lina wiotczeje i zwija się
>> w kabłąk a Hindus zamyka ją do skórzanego worka, żeby nikogo nie ukąsiła. :)
>> Drugi rodzaj transmisji to master-master.
>> Master wysyła intencję a master je odbiera i realizuje.
>> Różnica więc jest taka, że slave musi a master jak chce to musi
>> lecz gdy się uprze i nie chce - to żadna siła go nie zmusi. :-)
>> Master ma więc jaźń przejawiającą się uporem.
>> Slave co najwyżej może mieć opory. :)
>> Edward Robak*
>> Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
>> ~>°<~
>> Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
> Zajmijmy sie relacja mozg-cialo. Mozg wplywa Na cialo, cialo wplywa Na
> mozg.
> No chyba ze wyznajesz jakas Inna teorie.
> Ale tak: stany psychiczne maja jak najbardziej wplyw na poziom jak i
> ksztalt neurotransmiterow; tak, ze nie bardzo wiem jaka roznice tutaj
> opisujesz...
> Poniewaz te czasteczki w mozgu niosa informacje nie tylko na podstawie
> bycia dana czasteczka chemiczna o okreslonej nazwie i konstytucji, ale
> tez zmieniaja swoj ksztalt w zaleznosci od okolicznosci - zmieniaja go
> niczym ta lyzeczka, zjawisko fizyczne. Geometrycznie.
>
> Sugerowac. Wlasnie. Wiele sugeruje SAMA zmiana. Moze warto zwrocic
> baczniej uwage na ZMIANE, nie jest to latwe, sprawa wyczulenia.
> Konkretny efekt latwiej jest Niby zaobserwowac, jesli zmiana daje
> 'duzy' efekt.
>
> Podwijanie ogona pod siebie moze sugerowac w i e l e...
>
> Inaczej - wiele czynnikow moze wywolac u zwierzecia podwiniecie ogona,
> problem w tym, by okreslic ten konkretny czynnik w danej chwili, ktory
> spowodowal to konkretne podwiniecie ogona.
>
> Mam ochotę opisać dzisiejsze zachowanie mego kota. Budze sie rano, kot
> tez sie budzi (spi nieopodal, ale nie ze mna). Nie wolam go
> specjalnie, sam podchodzi, wlazi do lozka i kladzie sie obok na mojej
> poduszce, mruczy. Dzis akurat ulozyl sie mi na zgietej rece, tak, ze
> lokiec mial bezposredni kontakt z jego brzuchem.
> Czego kot moj nie bardzo chce robic - nie bardzo pociaga go chodzenie
> po koldrze, moze dlatego, ze to taki niestabilny grunt i nieco sie
> zapada lapami w koldre jak wlazi. Stara sie przeskoczyc koldre zawsze
> jak jest nieulozona - jak jest zlozona, to czesto spi w faldach, zeby
> sie schowac.
>
> No wiec lezy tak na moim lokciu i nagle jak razony gromem podskoczyl i
> rozglada sie lekko zaalarmowany. Otoz wyczul lekki ruch mojej reki i
> sie poderwal.
>
> No odruch taki wystapil u niego. Zastanawia mnie czy wytlumaczenie, ze
> reka mniej wiecej moze byc wzieta przez kota za weza ma tu
> zastosowanie. Koty zanim sie uloza, to sprawdza 'teren'... Waz moglby
> zrobic krzywde kotu, od ukaszenia ze skutkiem smiertelnym, przez
> uduszenie miesniem, czy bezposrednie pozarcie. Czy to byl stary
> program a reka wyzwolila automatycznie takie zachowanie?
> Prawdopodobnie tak, choc niestety nie wiem na pewno...
/źródo: 87.194.5.99 /
"Mam ochotę opisać dzisiejsze zachowanie mego kota."
"Prawdopodobnie tak, choc niestety nie wiem na pewno..."
"...dzisiejsze zachowanie mego kota."
"...dzisiejsze"
"zachowanie"
"mego kota."
Czy Pan wiesz "na pewno", że gdy to pisałeś, to miałeś swego kota? :-)
Czy Pan wiesz "na pewno", że gdy to pisałeś, to było "dzisiaj"? :-)
Czy Pan wiesz "na pewno", że gdy to pisałeś, to postrzegałeś "zachowanie"? :-)
Gdzie
konkretnie
zaistaniało
"...dzisiejsze zachowanie mego kota."
a/ w pańskiej świadomości/psychice
b/ w penetrowanym obserwacją REALU.
hę? :)
. . .
Mądrość nie jest towarem - reklamuje się SAMA. ;-)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~
|