« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-10-08 08:35:34
Temat: Re: brak apetytu, nudnoĹci, podwyĹźszone ciĹnienie, objawy stresu...> Witam
> Od dĹuĹźszego czasu borykam siÄ z pewnym problemem.
>
> ZaczÄĹo siÄ to gdy *pracowaĹem w pewnej firmie*, stanowisko bardzo
> odpowiedzialne, codzienne "gaszenie poĹźarĂłw" byĹem pomiÄdzy szefostwem a
> produkcjÄ
, praktycznie codziennie za coĹ z ktĂłrejĹ strony siÄ
obrywaĹo,
> duĹźo zostawania po godzinach, Ĺźeby tylko nadgoniÄ... - byĹo to *bardzo
> stresujÄ
ce*, osoby na tym stanowisku byĹy sukcesywnie wymieniane, nikt
> nie wytrzymywaĹ presji, ja siÄ utrzymaĹem nieco ponad rok. ByĹo to
> jakieĹ *5 lat temu*, wtedy siÄ zaczÄĹy moje objawy, ktĂłre trwajÄ
do
> dzisiaj. *Obecnie* mam spokojnÄ
pracÄ, praktycznie *zero stresu(.
>
> *Objawy* to gĹĂłwnie *brak apetytu*, nie potrafiÄ zjeĹÄ posiĹku, jak
> tylko coĹ zbliĹźam do ust, to od razu *naciÄ
ga mnie na wymioty*, ale..
> jeszcze ani razu z tego powodu nie wymiotowaĹem! Raczej nie mam problemu
> ze zjedzeniem posiĹkĂłw "mokrych", jakÄ
Ĺ zupkÄ, wÄdliny, czy owoce,
mogÄ
> jeĹÄ bez problemu, ale gdy przyjdzie mi zjeĹÄ kanapkÄ to siÄ zaczyna.
> PrzewaĹźnie towarzyszÄ
temu *objawy stresu*, bardzo czÄsto ĹapiÄ siÄ
Ĺźe
> mam *zaciĹniÄte zÄby*, wewnÄtrzny *niepokĂłj*, zimne *spocone rÄce*.
> *KiedyĹ*, szczegĂłlnie za czasĂłw pracy w nieszczÄsnej firmie, bardzo
> czÄsto budziĹem siÄ *zlany potem*, z czasem to przeszĹo. Sypiam
> generalnie OK.
>
> ByĹem z tym problemem u lekarzy, rodzinny skierowaĹ mnie na
> *gastroskopie*(jakieĹ 3 lata temu), wyszĹo Ĺźe mam *zapalenie ĹźoĹÄ
dka*,
> oraz bakterie *helicobacter*, dostaĹem kuracje dwoma antybiotykami.
> Lekarz rodzinny przepisaĹ mi rĂłwnieĹź *Peritol*, i w zasadzie dziÄki temu
> Peritolowi jakoĹ siÄ trzymam, biorÄ jednÄ
tabletkÄ dziennie i
generalnie
> byĹo OK, jak tylko ze dwa dni nie wziÄ
Ĺem tego lekarstwa to objawy
> natychmiast powracaĹy.
> Co ciekawe, jak jestem *na urlopie*, nie muszÄ braÄ Peritolu i *wszystko
> jest w porzÄ
dku*. Jak tylko wrĂłcÄ do pracy wszystko wraca. Jak
> wspomniaĹem - *praca jest OK*, praktycznie *zero stresu!* Tak jak by
> *lÄk przed samÄ
pracÄ
*, przed obowiÄ
zkami, mimo Ĺźe te obowiÄ
zki
> sprawiajÄ
mi przyjemnoĹÄ.
>
> Tak byĹo przez ostatnie kilka lat.
> Od jakiegoĹ miesiÄ
ca zauwaĹźyĹem *pogorszenie*. WyglÄ
da to jak by siÄ
> organizm przyzwyczaiĹ do Peritolu, jedna tabletka przed posiĹkiem
> zapewnia mi spokojne jego skonsumowanie. TabletkÄ biorÄ rano, Ĺniadanie
> jem dopiero w pracy, przewaĹźnie jest to jakiĹ jogurt, albo serek na
> rozruszanie jelit, po 2..3 godzinach dopiero jem wĹaĹciwe Ĺniadanie, po
> powrocie jeszcze jako tako jestem w stanie zjeĹÄ obiad, lecz juĹź nie
> wszystko, jak pisaĹem najlepiej jak jest to coĹ "mokrego" z duĹźÄ
iloĹciÄ
> sosĂłw, jakaĹ zupa. *Przy kolacji sÄ
juĹź problemy*:| czÄsto idÄ spaÄ
bez
> kolacji, czasem coĹ przekÄ
szÄ, kawaĹek wÄdliny, owoce.. ale nie jest to
> normalna kolacja, *odczuwam gĹĂłd, lecz nie mogÄ zjeĹÄ!*
> WypadaĹo by Ĺźebym zwiÄkszyĹ dawkÄ i po poĹudniu braĹ jeszcze jednÄ
> tabletkÄ, lecz ja chce wrĂłciÄ do normalnoĹci i odstawiÄ caĹkiem te
leki.
>
> Dodatkowo, bo moĹźe byÄ to istotne, mam *podwyĹźszone ciĹnienie*. Prawie
> zawsze jak sprawdzam, czy to ja, czy lekarz, mam okoĹo 140/90. Na tÄ
> dolegliwoĹÄ zaĹźywam *Beto ZK* Generalnie braĹem 25'tke, lecz jakiĹ
> miesiÄ
c temu, lekarz rodzinny widzÄ
c caĹy czas podwyĹźszone ciĹnienie
> zwiÄkszyĹ mi dawkÄ do 50'tki raz na dobÄ. Takie podwyĹźszone ciĹnienie
> mam odkÄ
d pamiÄtam, juĹź w szkole Ĺredniej pielÄgniarka odsyĹaĹa mnie
z
> tym problemem do lekarza. Obecnie mam 30lat.
> JakiĹ rok temu byĹem na kilku wizytach u kardiologa, ten wĹaĹciwie tylko
> zbadaĹ ciĹnienie, miaĹem na jednÄ
dobÄ miernik caĹy czas na ramieniu -
> wykazaĹ on rzeczywiĹcie caĹy czas ciĹnienie w gĂłrnej granicy, w nocy
> spadaĹo do normalnego poziomu, ale teĹź bez rewelacji.. Kardiolog
> podtrzymaĹ Beto zapisane przez rodzinnego i zaleciĹ aktywniejsze Ĺźycie -
> na tÄ okolicznoĹÄ sprawiĹem sobie psa i wiÄ
ĹźÄ
ce siÄ z tym codzienne
> spacery, lecz generalnie prowadzÄ bardzo leniwy tryb Ĺźycia.
>
> Mam szanse siÄ z tego wyleczyÄ czy juĹź mam doĹźywocie na lekach?
>
> Z gĂłry *dziÄkuje* za cierpliwoĹÄ przy czytaniu powyĹźszych wypocin, oraz
> liczÄ na jakÄ
Ĺ pomoc co to moĹźe byÄ i *jak siÄ tego pozbyÄ*.
To jest na tle nerwowym. Gdyby te objawy
stanowiły o chorobie fizycznej, to do tej pory
juz byś sis wykończył - mówiąc oględniej.
\\oli
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-10-08 08:38:07
Temat: Re: brak apetytu, nudności, podwyższone ciśnienienie, objawy stresu...> Witam
Jeszcze raz.
To jest na tle nerwowym. Szukaj pomocy
u psychologa i psychiatry.
\\oli
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-10-09 19:04:59
Temat: Re: brak apetytu, nudności, podwyższone ciśnienie, objawy stresu...> Od dłuższego czasu borykam się z pewnym problemem.
>
(...)
Ja bym ci radziła iść do psychoterapeuty, twoje objawy są wyraźnie na tle
nerwowym - psycholog/psychoterapeuta nauczy cie technik relaksacyjnych itd.,
poradzi, nauczy jak pozbyc sie wreszcie tego napięcia, ktore cały czas w
tobie siedzi. Tabletki i inne leki to rozwiązanie dopiero ostateczne, a i
tak zwykle pomaga tylko na jakis czas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |