w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) napisał(a):

> Bob.

bożesz ty moj... takie proste... :-) o ja ciemny...

dzięki. przpisik może w zamian (nie mój)

bliskowschodnia zupa z bobu i warzyw - SHAWRBAT FOOL

2 filiżanki bobu, namoczonego przez 24 godziny
łyżka oliwy
2 średnie cebule posiekane
4 ząbki czosnku przeciśniętego
1 ostra papryczka drobno posiekana
2 średnie pomidory pokrojone drobno
średnia marchewka, pokrojona drobno
1 średni ziemniak pokrojony w kostkę 1 cm
pół filiżanki posiekanej świeżej kolendry (może byc problem jak się samemu w
donicy nie zasiało, myślę, że można w ostateczności dać pietruszki - Maghreb
ala Pollaca ;-))
2 łyżeczki soli
łyżeczka pieprzu
łyżeczka kminu (nie kminku)
8 filiżanek wody

odsączyć bób, zdjąć skórki (!), odstawić

rozgrzać olej w rondlu, przesmażyć oliwę, czosnek i papryczki przez 10 minut.
dodac resztę składników i doprowadzić do wrzenia. przykryć i gotować na
średnim ogniu aż bób będzie miękki, mieszając od czasu do czasu i dodając
wody jeśli trzeba.

można zamiast bobu świeżego dać z puszki (świeżego ma być dwa razy mniej). no
ale teraz przecież jest sezon...

przepis pochodzi ze strony http://www.vrg.org/recipes/vjmesoup.htm

--
powietrze


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/