Data: 2001-03-05 13:50:25
Temat: Re: brzoskwinie z puszki
Od: "Andrzej Malek" <s...@t...at>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moj znajomy poszedl swego czasu do kawiarnio-cukierni w Wiedniu wlasnie i
poprosil o sernik wiedenski, kelnerka nie miala zielonego pojecia o czym on
mowi:))))
Kaczucha
Użytkownik "Jola L-L" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:9804vh$ifh$1@news.tpi.pl...
>
> "Andrzej Malek" <s...@t...at> wrote in message
> news:3yMo6.229053$GC5.8230315@news.chello.at...
> > Dziekuje serdecznie za rady, sernik na razie nie wchodzi w rachube bo
nie
> > wiem gdzie w wiedniu moge znalezc ser ktory nadawalby sie na sernik ...
> > Kaczucha
>
> zaraz, zaraz - a slynny sernik wiedenski to niby skad? czyzby z importu z
> Polski?:))))
>
>
> Jola
>
>
>
|