Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: bycie kochanka.
Date: Mon, 10 Oct 2005 10:46:57 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 41
Message-ID: <did9qo$gbk$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <dgoivl$co9$1@news.onet.pl> <dgpe7d$pc6$1@nemesis.news.tpi.pl>
<dgphn5$58r$1@nemesis.news.tpi.pl> <dgpn1p$cp3$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dgppp3$spa$1@nemesis.news.tpi.pl> <dgr46q$6ro$1@atlantis.news.tpi.pl>
<0...@p...pl> <dhqojo$jmb$7@nemesis.news.tpi.pl>
<0...@p...pl> <di305u$pbp$1@nemesis.news.tpi.pl>
<di6cj6$9me$1@news.onet.pl> <dicpm8$f6c$3@nemesis.news.tpi.pl>
<did58a$3gb$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ds164.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1128934040 16756 80.53.254.164 (10 Oct 2005 08:47:20
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 10 Oct 2005 08:47:20 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:80220
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:did58a$3gb$1@news.onet.pl...
> Bardziej chodzilo mi o sytuacje, ktora opisala malwa: malzenstwo na
> papierku, maz mieszkajacy n km od rodziny i odwiedzajacy rodzine od
> swieta. Nie ma tu nic z "kochanki - pocieszycielki", po prostu dwoje
> samotnych ludzi spotyka sie i zakochuje, normalnie jak w zyciu.
> Mysle,ze wiekszosc tych osob rozwiodla by sie od razu, gdyby nie opor
> wspolmalzonka (patrz post agi).
Ależ oczywiscie, z tym się zgadzam.
>
>> I nie wchodziłam w żaden taki układ, bo po co? W imię czego?
>
> Stworzenia udanego zwiazku moze ? Ale znajac Twoje wypowiedzi na tym
> forum, zwlaszcza dotyczace uniewaznienia malzenstw koscielnych, nie dziwi
> mnie Twoj poglad na powyzszy temat.
A to ciekawe, jakie ja mam poglądy na uznanie nieważności małżeństw
kościelnych? Zwłaszcza, że sama wystąpiłam o takowe? Akurat w sytuacjach, o
których pisze, kompletnie nikt nie miał ochoty rozwiązywać małżeństwa,
raczej chodziło o zabawę na boku. Coś mi się zdaje, że znasz nieco inne
poglądy, niż mam... Wymyśliłaś sobie? całą pewnością pisałam, ze ni ma
czegoś takiego, jak rozwody kościelne. Bo nie ma. I na ten temat wysmażyłaś
sobie własny poglad na moje poglądy, jak mniemam. Nie dziwi Cię, że nie
wchodziłam na trzecią? A to akurat dobrze. Udany związek "na trzecią" to
taki trochę oksymoron, nawiasem mówiąc.
>> Może się zresztą za wysoko ceniłam ;)
>
> IMHO taki sam nieprawdziwy banal, jak to, ze jak kobieta pojdzie z
> mezczyzna do
> lozka na pierwszej randce, to facet bedzie traktowal ja jak szmate.
Za wysoko = przeceniałam. Taki żarcik. A powyższa wypowiedź z czym się wiąże
logicznie, bo nie złapałam?
Margola
|