Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "asias" <n...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: bycie świadkiem na ślubie - czy koniecznie długa kieca?
Date: Mon, 17 Jul 2006 21:05:15 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 33
Message-ID: <e9gn0e$22j$1@news.onet.pl>
References: <e9g0mk$9ob$1@inews.gazeta.pl> <e9g4b1$4qv$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: aoj250.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1153163086 2131 83.17.117.250 (17 Jul 2006 19:04:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 17 Jul 2006 19:04:46 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
X-Sender: drkDHMOXllqcnQxRevlkUXpwm/hqHL3349wmye4gnJQ=
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:137798
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Dominik Jan Domin"
> Jesli myslisz o stroju klasycznym i eleganckim, to suknia ma byc długa. I
> tyle. Golizne możesz pokazywać na plecach, ramionach, dekolcie (byle nie w
> kościele).
> Jesli będzie szeroka na dole, to tańczyć dasz radę bez problemu.
> Ale oczywiście, możesz się ubrac i w bikini. Ludzie takie rzeczy już noszą, że
> nie powinno dziwić. Co najwyżej skomentują.
Dzieki, usmialam sie serdecznie :-) Wracajac jednak do sedna, chcialam poradzic
Ci Haniu w dwoch sprawach. Pierwsza i najwazniejsza to taka, zeby utrzymywac
przyjacielskie stosunki (a wiec i chadzac na sluby) tylko z ludzmi, z ktorymi
warto sie zadawac. Oznacza to ludzi, ktorzy nie "skomentuja" Cie odpowiednio
dlatego, ze zalozylas na slub elegancka, krotka sukienke, ani dlatego, ze cos
wyskoczylo Ci na czole albo dlatego, ze w kopercie bylo tyle a nie wiecej,
dlatego ze odkryte ramiona to GOLIZNA;) i innych, rownie "istotnych problemow".
Od osmiu lat staram sie przestrzegac tej zasady w zyciu osobistym i powiem Ci ze
utrzymywanie kontaktow z ludzmi, ktorzy wiedza o czym elegancko i sensownie
mozna rozmawiac, wychodzi nam tylko na dobre. Trzeba z przymruzeniem oka
traktowac tych, ktorzy przywiazuja wielka wage do elegancji w ubiorze, majac
problem z elegancja we wlasnym mysleniu, ocenianiu i postepowaniu wobec innych.
Druga, odnosnie stroju jest taka: Jesli masz pewnosc, ze zyjesz zgodnie z zasada
pierwsza (w.w.), to bez problemu mozesz ubrac sie w ladna, krotka sukienke.
Przed slubem przyjaciolki bacznie obserwowalam pochody nowozencow i ich gosci w
pobliskim kosciele i na podstawie obserwacji mozna bylo wysnuc jeden wniosek:
elegancka kobieta wyglada elegancko niemal w czymkolwiek, zas nie wszystkie
kobiety wcisniete w przyzwoite, przepisowe stroje wygladaly elegancko.
Ostatecznie okazalo sie, ze nawet swiadkowa-siostra przyjaciolki miala krotka
sukienke, a odkryte ramiona i plecy to standard wszystkich sukienek slubnych w
lecie - i owszem, te GOLE ;) panny mlode osmielaja sie wchodzic na swoj slub do
kosciola, myslac, ze wygladaja inaczej niz w bikini :)
Pozdrawiam
Asia
|