Data: 2006-07-18 12:46:56
Temat: Re: bycie świadkiem na ślubie - czy koniecznie długa kieca?
Od: Lia <i...@p...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2006-07-18 14:44:20 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Margaret* skreślił te oto słowa:
>> No napewno swoim IQ pobija Pani wszystkich i zapewne nikt nie jest w
>> stanie Pani dorównać.Gratuluję .
>> Nie mam przyjemności dłużej z Panią dyskutować.
>> pozdrawiam
>
> syski mi opadly.
> ;(
A mówiłaś, że ten maturzysta, którego przygotowywałaś do matury to był
wyjątkowo niekumaty... Nie zahartowałas sie? ;)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/
|