.


Panfotre senese (piernik sienenski)

Przepis podala na grupe w ubieglym roku Krysia Starannie Opakowana. Jest
wyprobowany i faktycznie smakuje jak ten oryginalny. Dodam tylko, ze gotowy
juz piernik powinien byc posypany cukrem pudrem lub kakao lub przyprawa do
piernika

20dkg migdalow
30dkg orzechow wloskich
85g maki
25g kakao
szczypta mielonych gozdzikow
lyzeczka cynamonu
1/2 lyzeczki startej galki muszk.
1/2 lyzeczki przyprawy do piernikow
150g takich roznych kandyzowanych owockow - wisienki, etc
150g kandyzowanej skorki pomaranczowej
100g miodu plynnego
150g cukru (jeszcze lepiej jak jest taki nie brazowy ani calkiem
bialy, ale bialy tego nie popsuje)
papier ryzowy (ja uzylam wafla)
cukier puder wymieszany z cynamonem

Uprazyc migdaly i wloskie orzechy (na patelni uwazajac by nie
przypalic, albo na blaszce - 10 min wystarczy)
Posiekac - byle jak.
Wymieszac orzechy ze zproszkowanymi rzeczami, dodac owocki.
Miod podgrzac z cukrem - gotowac powolutku az takie bardziej
gumiaste, a nie syrop jeszcze.
Dodac to suche i dobrze
Okragla blaszke (ca 20c) wylozyc papierrem ryzowym/waflem.
Wylozyc na to miksture, dobrze uplaskac i przygniesc.
Siup! - do piekarnika 190 stopni na 1/2 godz. po wyjeciu - bedzie
plaskie oczywiscie. obsypac cukrem-pudrem z kako, dac ostygnac.
daje sie to jesc pokrojone w dosc cienkie trojkaty, bo ciezkie
jak cholera, ale bardzo wykwintne. zapycha. dobre dla gosci, bo
wyglada tez ciekawie. na pewno zrobie na te swieta.

Torta di ricotta e frutta (tort z sera ricotta i owocow)

600 gr biszkoptow (mnie wystarczyly 2 duze opakowania)
600 gr ricotta ( unas jest w pudelkach po 250 gr wiec wystarcza 2 takie
pudelka)
70 gr cukru
2 jajka
skorka otarta z 1 cytryny
6 listkow zelatyny
250 gr ubitej smietany
200 gr owocow - najlepsze sa truskawki
150 gr marmolady lub dzemu morelowego rozcienczonego tak by nadawal sie do
nawilzania biszkoptow
tortownica 24 cm
Najpierw rozpuszczamy zelatyne w nieduzej ilosci wody. Ucieramy zoltka z
cukrem, gdy masa jest juz gladka odajemy porcjami ser, skorke z cytryny,
nastepnie ubita smietane, i bialka ubite na parze ( ja nie ubijalam na parze
tylko zwyczajnie mikserem i tez wyszlo dobrze). Na koncu dodajemy zelatyne.
Z ta zelatyna jest najwiekszy problem, wiem,ze zasada jest taka aby mase
dodawac stopniowo do zelatyny bo inaczej zrobia sie kluski. W przepisie
podane bylo na odwrot czyli zelatyna do masy. Ja wybrnelam z tego tak, ze
zelatyna rozpuscilam w ok 1/3 szklanki wody i taka jeszcze letnia dodalam do
masy. Wyszlo bez grudek.
W tortownicy ukladamy warstwe biszkoptow i powlekamy ja cienka warstwa
marmolady, na to wykladamy warstwe sera i tak na zmiane do wyczerpania
skladnikow. Ostatnia warstwa powinien byc ser. Dekoryjemy go truskawkami i
wstawiamy do lodowki. Po 5 godzinach mozna jesc.


Torta di mandorle di casa Cerato (tort migdalowy rodziny Cerato)

400 gr migdalow obranych i zmielonych
4 jajka
280 gr cukru
starta skorka z 1 cytryny
cukier puder do posypania po wierzchu
maslo i maka do posmarowania i posypania formy

Piec nagrzewamy do 150 C. Przygotowujemy tortownice ok. 20 cm, smarujemy ja
maslem i opruszamy maka. Za pomoca miksera ubijamy zoltka z cukrem tak by
uzyskac krem gladki i prawie bialy. Dodajemy zmielone migdaly, starta skorke
z cytryny i dalej ubijamy aby uzyskana masa byla w miare jednolita. Osobno
ubijamu bialka ze szczypta soli na sztywno.
Za pomoca lyzki metalowej mieszamy delikatnie mase migdalowa z ubitymi
bialkami. Przekladamy do tortownicy i pieczemy ok. 30 min. Patyczkiem
sprawdzamy czy juz sie upieklo. Gdy lekko przestygnie wyjmujemy z formy.
Najlepsze dzien pozniej. Przed podaniem nalezy opruszyc cukrem pudrem.
Przepis jest nie sprawdzony przeze mnie, czeka na lepsze czasy:))

Smacznego-

Kasia L.