Strona główna Grupy pl.soc.rodzina c.d. Czy nasze małżeństwo ma szansę? Re: c.d. Czy nasze małżeństwo ma szansę?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: c.d. Czy nasze małżeństwo ma szansę?

« poprzedni post następny post »
Data: 2004-08-03 11:36:46
Temat: Re: c.d. Czy nasze małżeństwo ma szansę?
Od: Andrzej Garapich <garapich malpa isez kropka pan kropka krakow kropka pl a t...@t...zmyłka>
Pokaż wszystkie nagłówki

Tue, 3 Aug 2004 11:57:39 +0200, Hanka Skwarczyńska
<anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> pisze:

>> [...] Przekonanie jej, że akurat z Eulalką mąż
>> kobiety-wędrowniczki "tego nie robił" jest jakąś
>> formą pomocy.[...]
>
>IMHO nie jest.

No OK. Mamy punkt pierwszy w Protokole Rozbieżności.

DYGRESJA
[...]
>Pobudziłeś dzieci w środku nocy, żeby się odegrać na złośliwym sąsiedzie?

Nie. Takie zgłosznia miałem nadwyraz często. I nie dało
się nijak przekonać władzę, że to nie ja imprezuję. Tu się
trafiła okazja (to było tak, że przez kilka lat nie było
_tygodnia_ bez zgłoszenia, że zakłócam spokój).

> I nie rozumiem, dlaczego niby policji miało być głupio.

Że im nie wolno wchodzić do domów po 22-giej.
I że zamiast pijackiej imprezy zastali śpiące dzieci.

> Ich, nomen omen, psi
>obowiązek sprawdzić, czy wezwanie jest zasadne.

Nie mają prawa wejśc. Mogą postać pod domem
i słuchać, co się dzieje. Żeby wejść w nocy, potrzebne
są wyjątkowe okoliczności i procedura.

>Wszak nie oni się złośliwie wzywali.

Tyle ze 50 razy wcześniej, na moje słowa, że
tu się nic nie dzieje, że nie ma imprezy ani nikt
śmieci przez okno nie wyrzuca, słyszałem
"to już kolegium rozstrzygnie, dowód osobisty prosze
Panie Garapich".

>A co do słuszności niereagowania na
>późniejsze telefony, też mam watpliwości - <bareja>a gdyby tak dzwonili, ze
>ktoś się właśnie do Ciebie włamuje?</bareja>.

Przez ten czas zdążyłem poznać WSZYSTKICH policjatnów
z komisariatu Kraków-Śródmieście, wiedziałem gdzie
dzwonić. A jak mnie okradli, to i tak "nikt nic nie widział".
A jak u pasera znaleźlli część mojej elektroniki, to się nie
kwapili, by mu ją zabrać, bo miał kwit, że kupił na giełdzie.

KONIEC DYGRESJI

>> [...] Myślę, że ktoś, kto tak robi, tego nie czuje i żadne
>> zachowanie ani tłumaczenie tego nie zmieni.
>
>Co nie znaczy, ze należy tego kogoś w tym utwierdzać.

Otóż to! Zachowanie Eulalki jest IMHO utwierdzaniem
kobiety, że jej podejrzenia są słuszne.

>> [...] Jeśli przypadkiem nie czeka w szafie, to niech sobie
>> szuka! Nie znajdzie i będzie jej bardzo głupio.[...]
>
>Ja osobiście nie lubię, jak mi osoby nieupoważnione próbują przeprowadzać w
>domu rewizję (upoważnionych też nie lubię, ale w takim przypadku mogę
>zacisnąć zęby i się poświęcić w imię wyższych racji).

To oczywiste. Nikt tego nie lubi. Ale jeśli postawimy alternatywę:
rewizja przypadkowej kobiety = zdjęcie podejrzeń i ewentualnie
odbudowa zaufania, to chyba warto się poświęcić. To właśnie
będą te "wyższe racje", i imieniu których warto coś poświęcić.

> A że będzie jej
> głupio - co z tego? Sądzisz, że osobę usiłującą rewidować obce domy
> zażenowanie powstrzyma przed kolejną wizytą?

Tak.

>> Krótka, rzeczowa rozmowa z kobietą na tyle zdesperowaną,
>> że chodzącą po ludziach i pytającą, czy mąż miał romans?
>> Widzę, że podchodzisz do życia dość hmm.... optymistycznie :-)
>
>A skąd. Podchodzę do życia egoistycznie - krótka, rzeczowa rozmowa miałaby
>na celu uświadomienie kobiecie-wędrowniczce, jak ją ładnie nazwałeś, że
>zaspokojenie jej nie do końca zdrowych[1] dążeń kosztem mojego spokoju nie
>wchodzi w grę.

A ja gotów bym był się poświęcić. Drugi punkty w Protokole
Rozbiezności.

> Kwestia przekonania kobiety-wędrowniczki, iż mąż jest jej
> wierny, jest dla mnie nieszczególnie istotna, bo nie czuję się na siłach
> prowadzić na wycieraczce psychoterapii nieznanych mi osób.

Jak to??? A naprawa świata?

>> [...]Ale zrobienie z niej pośmiewiska dla sąsiadów
>> utwierdza ją w przekonaniu, że "całe miasto wie,
>> śmieje się z niej, a ona jest ostatnią, która ma
>> złudzenia".
>
>Mam wrażenie, że w przypadku takiej osoby pojedynczy incydent nie rzutuje.

Ale jej zachowanie wynika z sumy takich pojedynczych incydentów.
I kilka zdarzeń, przeczących jej wyobrażeniom już mogłyby rzutować.
jak nie teraz, to kiedyś.

>> Przecież w tej opowieści mamy do czynienia z osobą
>> o dość rozchwianej zdolności trzeźwego myślenia,
>> analizy i logicznego wyciągania wniosków.
>
>Otóż to.

No i prędzej do nie dotrze komunikat w stylu:
- proszę, niech Pani szuka swego męża, nawet w koszu
na bieliznę.
niż:
- pani mąż nie miał ze mną romasu, ale pani nie
wpuszczę, bo sobie cenię swoją prywatność, a poza tym
traci pani godność tak niecnie podejrzewając swojego
męża o niewierność.

>[1]Jestem w stanie zrozumieć, że desperacja może popchnąć normalną kobietę
>do prób wyjaśnienia sprawy z kochanką męża. Ale żądanie okazania dowodów
>niewinności od osoby, co do której ma się wyłącznie niczym nie poparte
>podejrzenia, leży już IMHO poza ta przysłowiową cienką granicą.

Mówisz teraz o grupowiczce-Eulalce czy szanownym małżonku kobiety-
wędrowniczki? Bo ich sytuacje są diametralnie różne.

>Pozdrawiam
>Hanka, upierająca się przy twierdzeniu, że dla własnego dobra nie należy się
>wdawać w patologiczne gierki

Eeeeeee tam, patologiczne......

pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich

--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
03.08 Andrzej Garapich
03.08 Jakub Slocki
03.08 bouli
03.08 chiaro di luna
03.08 krys
03.08 krys
04.08 Hanka Skwarczyńska
04.08 thuringwethil
07.08 Xena
07.08 Xena
07.08 Xena
07.08 Xena
08.08 krys
09.08 Xena
09.08 Jacek Jureczko
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a