Data: 2005-10-20 06:49:42
Temat: Re: (całkiem OT) Było: Re: Do matek i ojcow
Od: Vidar <w...@b...netatonce.spamu.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
@nn wrote:
(ciach...)
> No wybacz, widać taka uroda tej (innych też) grupy. Nie każdy tu
> zagląda, żeby przeczytać kolejny przepis Magdy czy czyjkolwiek inny,
> niektórzy zaglądają, żeby się poradzić, pogadać itd. Grupy dyskusyjne
> są po to, żeby dyskutować, a że w ferworze walki zboczy się czasem z
> tematu..., no cóż bywa...
> Natomiast kwestia ortografii i w ogóle poprawności tego co się pisze
> dla mnie (sądzę, że nie tylko dla mnie) jest kwestią drażliwą.
> Zauważyłam straszną rzecz: ja nigdy wcześniej nie robiłam błędów
> ortograficznych...Ba! Ja nie musiałam nawet zastanawiać się jak dany
> wyraz się pisze, po prostu to wiedziałam. W tej chwili, po kilku latach
> spędzonych na forach, czatach, grupach dyskusyjnych itp. zaczynam łapać
> się na tym, że zdarzają mi się błędy (najczęściej głupie, ale jednak),
> że bardzo często nie jestem pewna jak co napisać. Złości mnie to, bo
> ten stan wynika poniekąd z tego, że jak się człowiek napatrzy na
> wszystkie: morzna, skond, ruwnierz itd. to potem automatycznie sam
> takie głupoty wypisuje.
> Dlatego nie dziw się mojej reakcji. ;)
>
> Ania
Ja rozumiem, że należy zachować poprawność języka. Chodzi mi o to, żeby
trochę wyrozumiałości wykazać względem tych, którzy chcą się z nami
czymś ciekawym podzielić. Ja też często się zastanawiam co jak napisać,
(dość często różnego rodzaju twory mi wychodzą) może bardziej z powodu
programów takich jak word i faktu przebywania na obczyźnie, ale i tak,
nawet jak widzę jakieś zdrobnienie, które nie zawsze jest całkiem
poprawne to najczęściej się uśmiecham. Faktem jest natomiast że są takie
rzeczy które i na mnie działają jak płachta na byka (np. takie "niom" -
brrrr).
Więc nie dziwię się Twojej reakcji, ale i tak apeluję o więcej
wyrozumiałości względem współgrupowiczów - o rany ale to zabrzmiało...
że też coś takiego udało mi się spłodzić :D
Pozdrawiam i życzę więcej uśmiechów!
--
Wojciech Gawrys (Vidar)
|