Data: 2012-02-29 13:50:55
Temat: Re: carpaccio wołowe
Od: Wojtek Borczyk <b...@m...astro.amu.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 24 Feb 2012, medea wrote:
> Zawsze byłam przekonana, że carpaccio wołowe robi się z polędwicy wołowej,
> ale ostatnio się zdziwiłam, bo pan w sklepie w dziale mięsnym (to akurat w
> supermarkecie było) stwierdził, że oni robią takie gotowe plastry do
> carpaccio z ligawy. Chyba coś nie tak? Z ligawy to raczej nie będzie takie
> delikatne? Do tej pory carpaccio zdarzało mi się jeść tylko w knajpkach, więc
> pewności nie mam.
Nie kupuj tego świństwa z ligawy! Kiedyś sam się na to nabrałem (w
poznańskim "Realu") - wyglądało bardzo zachęcająco, plasterki cieniutkie,
z pozoru bez zarzutu. Niestety mięso okazało się tak twarde, że
praktycznie nie dało się pogryźć. Pojęcia nie mam dlaczego coś takiego
sprzedają jako "carpaccio". Prawdziwe carpaccio wołowe powinno się robić
tylko z dobrej polędwicy.
Pozdrawiam,
W.
|