Data: 2002-04-23 05:28:45
Temat: Re: cd flirtowanie - bylo o strachu
Od: "tweety" <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maja Krężel" <o...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aa11og$8bd$8@news.tpi.pl...
. Twój facet to toleruje i nie ma wobec tego
> żadnego problemu. Tylko Ty chciałabyś, by to, co Ty robisz, było uważane
za
> normę.
Gdyby to było uważane za normę to nie było by rozwodów i pojęcia zdrady.
Maju dlaczego ty od początku starasz się wykazać, że ja pisząc pierwszy post
"Czy warto flirtowac?" to własnie to robię?????? Tłumaczyłam sie juz, ze to
fikcyjna sytuacja i to ze nie zarzekam sie ze bede wierna nie znaczy ze
zdradzam męza a Ty za wszelką cene chce mi udowodnic ze postepuje nie
moralnie. Ja nie postepuję tak bo jeszcze nic nie zrobiłam i nie
zastanawiałam sie nad tym ani razu. A co bedzie za 10, 20, 30 lat nie wiem.
TEgo nikt nie wie.
--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl
http://strony.wp.pl/wp/mwota
|