Data: 2001-08-27 17:39:27
Temat: Re: ceviche
Od: b...@d...com.pl (Herbatka)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: Ania Nieszkowska <n...@n...fr>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, August 27, 2001 12:10 AM
Subject: Re: ceviche
> 8/Posypac przyprawami: we Francji znalezlismy z Jose mielona czarnuszke
> (cumin).
(ciach)
> w okole dzieje sie to co z wloskim carpccio. Surowe mieso jest
przesiakniete
> cytryna ktora koaguluje
> (tak jak podczas gotowania) proteiny. Rybka wychodzi z lodowki "ugotowana"
a
> przy tym
> przesiaknieta cebulka i ziolkami. Pycha
Zgadzam sie Aniu - ceviche jest bardo dobre i w zadnym przypadku nie
"zalatuje" surowa ryba czy czyms takim - jednak im swiezsza ryba tym lepsze
ceviche. Ale mam drobna uwage - to co po angielsku i francusku nazywa sie
cumin (niemieckie Weisser Kreuzkuemmel lub Roemischer Kuemmel) to kminek
rzymski lub inaczej indyjski (lacinskie Cuminum cyminum), czarnuszka
(Nigella sativa) to nigella lub onion seed po angielsku, nigelle, poivrette
lub cheveux de Venus (za pisownie nie recze - nie znam francuskiego) po
francusku i Schwarzkuemmel po niemiecku. Tak dla porzadku ;-)
Herbatka
PS: ale smaku mi narobilas :-))
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|