Data: 2008-11-29 00:39:52
Temat: Re: ch�� zemsty...
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości:
...
> To sam dopiszę.
> Autorytet - słowo kluczowe. Można iść przez życie drogą autorytetu -
> zawsze mądrzejszego, lepsego od innych. Nie jeść mięsa w piątek, nie
> nadużywać używek, nie pakować się w różne sytuacje życiowe, nie do końca
> zgodne z normami. Wtedy taka osoba może sobie rościć prawo do wydawania
> ocen innych [tylko czy funkcja autorytetu nie kłóci się z ocenianiem
> innych be potrzeby? ;>], którymi ci inni powinni się jakoś przejmować.
> A można iść drogą normalnego człowieka - grzeszącego, nadużywającego od
> czasu do czasu, szalejącego od czasu do czasu. Tyle że wtedy ocena
> wydawana prez taką osobę nie ma mocy obiektywnej - nie ma znaczenia, czy
> taka osoba wydała prawidłową ocenę czy też nie - po prostu jest to wtedy
> tylko i wyłącznie jej ocena. Niech nawet taka osoba nazwie kogoś
> palantem - to jest wyłącznie *jej* ocena, a nie ocena *obiektywna* .
Teraz to się niestety zgadzam. ;(
--
pozdrawiam
michał
|