> zafascynowana wczorajsza kolacja w indyjskiej restauracji (jak ktos bedzie w
> Szczecinie polecam) chcialabym zrobic dla "miauczacego" chlopiny chleb jaki
> nam tam podano. gdyby nie znakomite jedzenie to chlop jadlby tylko ten
> chleb!
>
> sprawa wydawala sie z pozoru prosta. byly to placki, upieczone w piecu,
> wydawac by sie moglo ze to tylko: maka, woda i sol. a jednak: te placki nie
> byly suche, byly mieciutkie, puszytse-choc cienkie.
> czy ktos wie jak takie pieczywo zrobic? bo jak sie nie naucze to bede chyba
> musiala przynosic z restauracji "ten wspanialy hinduski chlebek" bo chlop mi
> spokoju nie da.
> prosze pomozcie!
> wjade Wam na ambicje: chlopina powiedzial " ta twoja grupa na peno cos
> wymysli!!!"

Podaj nam wysokosc tego placka/chleba, czy to bylo ok.1-1,5 cm, czy jak nasz
gruby nalesnik i czy byl wyrosniety, czy warstwowy.

Wtedy bedzie latwiej go zidentyfikowac.

W restauracjach go pieka w tandorze, co w domu jest b. trudne do odtworzenia,
ale dla ciekawostki podaje link do przeciekawej strony na ten temat.

http://www.geocities.com/TheTropics/Island/3012/page
2.htm

Powodzenia w budowaniu tandora :-))

iza

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl