Data: 2007-04-06 13:42:21
Temat: Re: chrzan
Od: Felinity <m...@A...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W piękny wiosenny poranek dnia Fri, 06 Apr 2007 14:52:00 +0200, istota
zwiewna znana jako Lia napisała:
> Dnia Fri, 6 Apr 2007 08:14:21 +0000 (UTC) w sprzyjających i
> niepowtarzalnych okolicznościach przyrody grupowicz *Felinity * skreślił
> oto te słowa:
>
>>> Ja mieszam chrzan ze śmietaną chwile przed podaniem na stół.
>>
>> Ja podobnie, przepis podobno z Litwy - na patelni podgrzewam leciutko
>> chrzan, aż do pierwszego zabulgotania delikatnego, wyłączam i łączę
>> szybko ze śmietaną, zwykle 12 lub 18%, aż się zrobi taki krem z niego.
>>
>> Bardziej mi to smakuje od wszelkich ćwiklastych wynalazków ;-)
>
> Czy to jemy na ciepło, czy na zimno też potem można?
>
> Bo ja w tym roku się wzięłam i będę robić własnoręczny chrzan, i ten
> pomysł mi sie podoba, a poza tym twojemu smakowi ufam :)
>
Je się to dowolnie, ja najchętniej lekko ciepłe jeszcze, na świeżo, ale
spokojnie możesz to 1 dzień w lodówce przetrzymać. Pasuje do wszystkiego
- i do wędlin, i do mięs, ryby, czy kiełbasy białej.
I smacznego oczywiście, dobra kobieto :-)
M.
--
/ Felinity / GG#5435158 http://felinity.jogger.pl \
//////////// toute la vie avec les fou :) \\\\\\\\\\\
|