Data: 2005-12-18 00:03:39
Temat: Re: ciacho mi nie urosło
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 17 Dec 2005 23:22:06 +0100, BasiaBjk
<b...@q...pl> wrote:
>Użytkownik Dorota napisał:
>
>> Postanowiłam wypróbować mój piekarnik i upiec w nim ciasto biszkoptowe.
>> Wcześniej (dawno temu) zawsze robiłam w prodiżu, więc domyślałam się, że
>> może mi coś nie wypalić, no i nie urosło. Proszek do pieczenia dodałam na
>> bank ( Dr Oetkera), więc czy może to być wina, że wsadziłam ciasto do
>> gorącego piekarnika, a nie do zimnego?
>
>Wkłada się do gorącego, a do biszkoptu proszku się nie daje. Może
>zaglądałas do srodka i gmerałaś coś w cieście w czasie pieczenia? Bo
>normalnie biszkopt nie opada, nalezy do najłatwiejszych, w sensie
>najpewniejszych w efekcie ciast. A moze proprcje (mąka, cukier, jajka)
>były jakieś zaburzone? A moze temperatura była nie taka, jak trzeba?
Jeszcze i do maki zalezy, czy wyjdzie dobry biszkopt -
przynajmniej u mnie.....
Pierz
K.T. - starannie opakowana
|