Ja mieszkam w domku, ogrzewam się kotłem i sam decyduję o temeraturze wody w zasobniku. Ustawiam zimą 44stC a latem 42stC. Przy okazji - o ile pamiętam żeby "ubić legionellę" trzeba robić okresowe przegrzewy do min 70stC. U mnie załatwia to kocioł. Jarek
Zobacz także