Data: 2002-02-19 21:34:14
Temat: Re: cierpienie
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:111f.000000d0.3c70a9b5@newsgate.onet.pl...
> Dorrit:
>
> /.../
> (floren):
> > > Nie znasz ich historii rodzinnej. Czy
> > > mozesz byc absolutnie pewna, ze wsrod nich nie ma ludzi
wyksztalconych,
> > > ktorzy na zasadzie przypadku albo i nie przypadku znalezli sie na
ulicy? A
> > > sa takie przypadki.....
> >
> > Takich nie ma. Nikt nie znajduje się w rynsztoku, kryminale czy na ulicy
z
> > przypadku.
>
> Sa Dorrit. Pewnie nigdy nie slyszalas np. o porwanych do domow publicznych
> wbrew wlasnej woli dziewczynach
Ależ słyszałam, słyszałam. Dewocyjna "La Strada" bębni o tym kiedy tylko uda
sie jej złapać czas antenowy w telewizorni. Swoją drogą w Niemczech jest
dość ślicznych dziewcząt, które chcą dobrowolnie pracować w pornobiznesie i
w prostytucji, żeby ktoś miał przemocą zmuszać do tego zawodu nasze
nieokrzesane erotycznie, zastrachane wiejskie Kaśki czy Maryśki. Prostytutka
ma być pociągająca dla klienta, wesoła, przymilna, błyskotliwa a nie
posiniaczona, przerażona i zaćpana. Sama gwiazda niemieckiego pornobiznesu,
Polka z pochodzenia, bardzo negatywnie wypowiadała się nt. talentu Polek w
tym zakresie. Twierdziła, że Polki nawet starać się nie umieją, tylko
rozkraczą nogi i już uważają że należy im się za to góra forsy. Zaś pisząc o
ulicznych menelach miałam na myśli kryminalistów, ćpunów i alkoholików -
głównie mężczyzn.
czy o wielu dzieciach z patologicznych rodzin,
> ktore nie otrzymuja od rodzicow odpowiednich wzorcow i nalezytej opieki.
Tak, a jednak w większości wyrastają na normalnych ludzi.
>
> > /.../ Ale taką postawę jak Ty
> > prezentowała pewna lekarka. Po kilku latach "pomagania" tym z ulicy -
> > została przez jednego z nich bestialsko zamordowana, a jej 17-to letnia
> > córka zgwałcona przed śmiercią
>
> Rownie dobrze osoba nie pomagajaca nikomu z marginesu, tak jak Ty Dorrit,
moze
> zostac bestialsko zamordowana a jej/jego dziecko zgwalcone przed smiercia.
> Nie trzeba byc pomagajacym aby stac sie ofiara takiego przestepstwa.
Owszem, ale szukając kontaktu z takimi ludźmi i ich towarzystwa, istotnie
zwiększasz prawdopodobieństwo stania się ofiarą. Złego towarzystwa należy
unikać.
Natomiast jezeli nikt nie pomoze ludziom z marginesu szanse kazdego z nas
na bezpeczne zycie niestety nie wzrosna w zwiazku z tym.
Natomiast zwiększa sie prawdopodobieństwo deprawacji "pomagającego" w myśl
przysłowia: "Kto z kim przestaje, takim się staje".
Dorrit
>
> pozdrawiam
> --
> Zelig9
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|