Data: 2005-09-10 22:51:18
Temat: Re: co Wy na to...
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Moemi"
<m...@n...vp.pl> mówiąc:
>> osobowości, wciskanie w obywatelską formę odlewniczą... Jednak rzucenie
>> dyscypliny, ograniczeń w diabły i puszczenie wszystkiego na żywioł nie
>> przyniosło aż takich niesamowitych korzyści - oprócz przeświadczenia
>> uczniów, że faktycznie wolno im wszystko. Co do czego nie jestem pewna,
>> czy rzeczywiście jest aż taka korzyścią.
>
>Myślę, że na takie stwierdzenie to jest stanowczo za wcześnie :-) Pożyjemy,
>zobaczymy... ;-)
Za wcześnie? Pracowałam w szkole publicznej. Pracuję w szkole językowej.
Mam znajomych, którzy pracują i tu i tu. Widzę, słyszę - i mam
porównanie. Naprawdę nie jest za wcześnie, aby na podstawie ostatnich 15
lat zacząć wysnuwać jakieś wnioski.
Agnieszka
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
|