Data: 2007-01-24 11:42:03
Temat: Re: co byscie zjedli w kameralnej knajpie na obrzezach miastem?
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:ep7g1r$itb$5@news.onet.pl...
> Prawusek napisał(a):
>
>> Ja tylko gotuję, a później (tylko czasem) pod promiennik (u góry
>> piekarnika), aby skórka się przyrumieniła.
> Aaaa, dobrze ze mówisz, bo ja planowałam na 40 minut z polewaniem piwem
>
>> Dawniej kupiłem trzy-cztery takie po 1,2kg - do szybkowara i po
>> godzinie na talerz, musztarda, świeży chleb i piwo... Skórka jak
>> masełko... A smak i zapach!!!
>
> Moje na targu kupione, okazałe tak własnie po 1,2 kg. Zastanawiam sie
> tylko, bo w przepisie kazali dodac pieprz cayenne, a mi tak jakos do
> golonki on nie bardzo pasuje, ale ja akurat golonkowy laik jestem
> --
>
> Gosia
> http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
Bez udziwnień, opalasz skórę, myjesz, do szybkowara i na nie dopiero
warzywa - duża marchew, pietruszka, pasternak, seler (mały cały z dużych
1/4), dwa pory, dwie cebule (można po jednej), trzy-cztery ząbki czosnku,
ćwiartka kapusty włoskiej (lub mniejsza część gdy duża główka), parę ziaren
(po 5) ziela angielskiego i pieprzu czarnego, dwa liście laurowe, pół
strączka papryki ostrej, sól.
A teraz, w zależności do czego chcesz użyć wywar (dużo go nie będzie) to
albo warzywa w całości (marchew, pory połówki wzdłuż itp) - łatwo będzie
odcedzić, lub posiekać w krążki, seler w kostkę - ja gotuję wtedy omidorówkę
z ryżem.
Smacznego!
|