Re: co jadłam w sobote czyli opowieść przy sniadaniu

« poprzedni post

Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!not-for-mail
From: "mk" <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: co jadłam w sobote czyli opowieść przy sniadaniu
Date: Wed, 31 Oct 2001 09:01:42 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 22
Sender: m...@p...onet.pl@217.153.113.110
Message-ID: <9roauj$kth$1@news.onet.pl>
References: <9rlpai$c8k$1@h1.uw.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.153.113.110
X-Trace: news.onet.pl 1004515091 21425 217.153.113.110 (31 Oct 2001 07:58:11 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 31 Oct 2001 07:58:11 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:77776
Ukryj nagłówki

> Przytrafiła mi się okazja i znalazłam sie na trasie Warszawa
> -Pułtusk. Dobrze jak już jestem tutaj (pomyślałm sobie) to chyba
> spróbuję tego o czym tak smakosze głosno rozprawiali... Ryby
> znaczy "Pod Złotym Linem". Tanio nie było jak dla mnie ale proszę

Słońce zdradź jaki adres? PLIZ!!!

> ..przy okazji zajechałam też na Zamek Pułtuski bo ludzie w
> gazetach kulinarnie gadali, że tam najprawdziwszy chleb można
> znaleźć. Taki na liściach debu wypiekany. A i owszem można.
> Kupiliśmy 3 bochenki i jemy...doskonały.

Miałem szczęście się tam kiedyś stołować - kuchnia rzeczywiście świetna.
Restauracja na dole? Ta z akwarium?

--
Marcin
http://markoz.republika.pl
Gadu-Gadu 13349