Data: 2006-03-19 14:40:59
Temat: Re: co macie na obiad dzis?
Od: "czeremcha " <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> napisał(a):
> A ta cytrynowosc to na czym polega w kontekscie w/w? Ciekawam
> bardzo, bo ja rozne tzw dupki cytrynowe to podrzucam do roznych
> dan, co t siedza w piekarniku ze dwie godziny - wtedy maja czas
> przejsc aromatem cytryny
Filety z wieprzowiny /u mnie były z szynki wieprzowej/ lekko rozklepane,
sól, pieprz, omączone i szybko usmażone. Wylądowały w piekarniku, żeby nie
ostygły. To, co zostało na patelni po smażeniu zalałam ok. 150 ml rosołu, do
tego sok z połowy cytryny. Gotowało się, gotowało, aż została mniej więcej
1/3. Filety na talerzu polane powstałym sosikiem. W przepisie sugerowali
obłożenie filetów plastrami cytryny, ale córka i tak marudziła, że trochę
kwaśne...
> pierz, co tez podrzuca do saganow duze kawalki imbiru...jak maz
> sie na to natnie to jeszcze dobrze, bo zachwycony, jak my to juz
> mniej :P
Och, imbir, też bym się zachwyciła...
Ania - właśnie po obiedzie.
> K.T. - starannie opakowana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|