Data: 2006-07-10 09:19:29
Temat: Re: co na obiad w upał???
Od: Lia <i...@p...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2006-07-10 11:14:29 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *notujaca* skreślił te oto słowa:
>> Dokładnie, a jak do tego dodac "sosik" na kwaśno z oliwy, cytryny i czosnku
>> to nawet to orzeźwia przyjemnie ;)
>
> Sosik do polania? Bo zastanawiałam się, czy jakiegoś dipa nie zrobić do
> maczania, bo tak fajnie się je taką fasolkę "palcyma"
No ja robei osttanio na kwaśno. Olej z pestek winogron, duzo soku z cytryny
do tego, wycisniety czosnek, sol, pieprz i albo jakies suszone zioła albo
świeża mięta. Jak sie to przegryzie z fasolką w lodówce to niebo w gębie w
te upały.
Dip dla mnie w taką pogode byłby zbyt treściwy chyba...
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/
|