Data: 2003-04-23 17:07:59
Temat: Re: co odpowiedzieć dziecku
Od: p...@p...onet.pl (Piotr M :)
Pokaż wszystkie nagłówki
We środa 23 kwietnia 2003 o 18:40:53 Można było na grupie przeczytać :
D> Witam
D> Proszę o odpowiedź osoby niepełnosprawne. W jaki sposób wyjaśnić dziecku,
D> dlaczego dorosła osoba jeździ na wózku (nie słyszy, nie widzi itd), tak, by
D> osoba niepełnosprawna nie poczuła się urażona? Nie wiem, w jaki sposób
D> odpowiadać na pytania dziecka, które widzi inwalidę tak, by nie urazić danej
D> osoby. Nie chciałabym "uciszać" na ulicy swojego dziecka czy udawać, że
D> problem nie istnieje, ale też nie chcialabym sprawiać przykrości osobom
D> niepełnosprawnym. Z jakimi odpowiedziami spotkaliście się na ulicy - które
D> sprawiły Wam przykrość, a które nie? Proszę o pomoc w rozwiązaniu powyższej
D> kwestii.
D> Dorota
Witaj szanowny(a) Dorota***
Brawo gratuluje wrażliwości
Wiesz najlepiej jest szczerze powiedzieć dziecku że się nie wie dlaczego
ten pan pani porusza się tak jak się porusza. i zwrócić jego uwagę na to
ze to taka sama różnica jak miedzy chłopczykiem a dziewczynką czy
brunetem a blondynem. Jesteśmy różni i to nas wzbogaca. Teraz Jeśli taki
niepełnosprawny ma ochotę odpowiedzieć dziecku na jego pytanie po prostu
mu na to pozwól, gdybyś mnie spotkała na ulicy spróbowałbym sam
dzieciakowi wytłumaczyć zresztą prawie zawsze tak robię. No chyba ze
mamusia ( częściej babcia ) bierze dzieciaka pod pachę i w nogi -)
--
Pozdrowienia,
Piotr mailto:p...@p...onet.pl
http://pmbb.fm.interia.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
|