Wojtek, abstrahując od ww sytuacji (nie wiem, dlaczego chodzisz "jak
pijak") - ale jak odpowiedziałbyś np.4-latkowi, gdyby Cię zapytał wprost,
jak to dziecko: "Dlaczego pan tak chodzi?". Bo ja nie wiem, jak odpowiadać
mojemu synkowi. A głupio udawać, że nie ma różnicy, no nie?