Data: 2006-06-13 16:18:11
Temat: Re: co robić?
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "bazyli4" napisał w wiadomości
> Mówiłem, że nie zrozumiesz. To trzeba poczuć. I nie jest to
> niemożliwe... Kochanie męża, córki, siostry, rodziców to piękne miłości,
> ale jeśli potrafisz kochać siostrzaną miłością na przykład pięć sióstr,
> czemu nie potrafisz, że ktoś potrafi kochać miłością kochanka swoich
> pięciu żon czy 5 kochanek... to inne, nieprzekładające się na siebie
> rodzaje miłości...
Czemu?
Bo miłość może istnieć tylko miedzy dwoma osobami.
A każdy odchył w stronę innej osoby degraduje uczucie do tej pierwszej.
Nic CI na to nie poradzę - tak jest i już :)
A to że Ty masz swoje teorie na ten temat - proponuję napisać książkę :)
Kto wie może zmienisz świat :)
> Naprawdę uważasz, że aż w tak wielu związkach ludzie się nie dobierają?
> Smutne to, mój świat jest jednak weselszy i przyjemniejszy i nieco mniej
> związków się rozpada...
Żyjemy w tym samym świecie... prędzej czy później dotrze to do CIebie kiedy
przestaniesz już fantazjować :))
Pozdrawiam
Vicky
|